Czy można zostać męczennikiem na własne życzenie?

Alienacja rodzicielska

Prowadzenie domu to duży wysiłek. Wychowanie dzieci jeszcze większy. Sprzątanie, gotowanie, pranie, prasowanie… A do tego pilnowanie lekcji, wywiadówki, wożenie dzieci do szkół i na zajęcia. Już z jednym dzieckiem może być ciężko. A jeżeli dzieci jest więcej, to oboje rodzice są zaangażowani. pomagają sobie, zastępują się, uzupełniają a i tak mają ręce pełne roboty. Chyba, że jedno z nich postanowiło zdobyć palmę męczeństwa. Wtedy bierze wszystko na siebie, drugiego rodzica odsuwa od dzieci i wszystkim wokoło opowiada, jak ciężko zasuwa i jak nikt mu nie pomaga.

Tak jest, kiedy rodzice żyją razem. Kiedy żyją oddzielnie, męczeński model jest eksploatowany znacznie częściej. Bardzo często męczennik w ten sposób pokazuje światu, kto tak naprawdę jest winien rozpadu związku, kto tu jest ten dobry a kto zły, komu należy się współczucie i pomoc, a kogo należy wyrzucić poza nawias społeczeństwa. Przez chwilę to działa całkiem nieźle. Ale po krótkim czasie okazuje się, że samemu nie jet łatwo. A naturalny współpracownik – drugi rodzic – nie tylko został już odsunięty, ale także opatrzony takimi etykietami, że teraz nie można się do niego zwrócić o pomoc.

Co robić, żeby utrzymać palmę męczeństwa, a nie zamęczyć się całkiem? Najlepiej zacząć zatrudniać krewnych i znajomych królika do pomocy przy dzieciach. Sąsiadka chwilę posiedzi z dziećmi, dziadek podwiezie do szkoły, babcia zrobi obiad, przenocują u koleżanki itp. itd. Jeżeli na początku dobrze się zadbało o PR, to teraz można się całkiem wygodnie urządzić. Wszyscy dookoła będą się zajmować dziećmi, a męczennik zostaje szefem przedsiębiorstwa i zajmuje się głównie rozdzielaniem zadań.

A dzieci? Że coraz mniej czasu spędzają z rodzicami? Że stają się środkiem trwałym, o który trzeba zadbać, elementem większego planu marketingowego, narzędziem do budowania grupy wsparcia oraz wyciskania pieniędzy z drugiego rodzica na utrzymanie tej grupy?

Czy ktoś jeszcze pamięta o dzieciach?

GD Star Rating
loading...
Alienacja rodzicielskaKiedy minimum jest większe niż maksimumBolesne przebudzenie
Ten wpis został opublikowany w kategorii miłość rodziców, rozstanie, być ojcem, być matką, dyskryminacja, alienacja rodzicielska, zespół alienacji rodzicielskiej, PA i PAS, opieka nad dziećmi, miłość dzieci, siła stereotypu. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

16 Responses to Czy można zostać męczennikiem na własne życzenie?

Dodaj komentarz