Lily

Na blog trafiłam trochę przypadkiem, kiedy ktoś ze znajomych na facebooku zaznaczył,
że go lubi. Gdy poznałam historię Mateusza, byłam jednocześnie
wstrząśnięta i wzruszona (jego miłością do dzieci i problemami, przed
którymi staje wielu ojców). Teoretycznie wiedziałam, że takie sytuacje
istnieją, ale nie zetknęłam się z nimi bliżej.

Zaczęłam regularnie odwiedzać blog i śledzić dyskusje. Czasem dodawałam
jakiś komentarz na ogólne tematy. Długo zastanawiałam się, czy dołączyć
do grona autorów, ponieważ nie mam dzieci i związanych z tym
doświadczeń. W końcu jednak się odważyłam.

Jestem umiarkowaną feministką i na pewno nie przejawiam niechęci do
mężczyzn, mam wśrod nich wielu przyjaciół. Uważam, że pod pewnymi
względami oni są również dyskryminowani i trzeba starać się przełamać
ten stan rzeczy. Nie powinniśmy ustawiać się na wrogich pozycjach wojny
płci, wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy kochają, czują, tęsknią.

Kiedyś chciałam zostać psychologiem i chyba mam istotnie predyspozycje w
tym kierunku. Lubię pomagać ludziom i chciałabym móc się komuś przydać
na naszym blogu.

GD Star Rating
loading...

Dodaj komentarz