Kto może podejmować decyzje w sprawach dzieci?

Tata wobec systemu

Człowiek, który ukończył 18 rok życia, samodzielnie podejmuje decyzje i ponosi za nie odpowiedzialność. Jeżeli chce żyć wspólnie z innymi ludźmi (chociażby z rodzicami, z kolegami, z żoną czy mężem), pozbywa się części swojej wolności i samodzielności na rzecz innych. Razem decydują o pewnych sprawach – im bliższy związek, tym więcej takich spraw. Dorosły sam może oddać część swojej samodzielności.

Ale z dzieckiem jest inaczej. Nasz system prawny nie przewiduje samodzielnego podejmowania decyzji przez dzieci. A jeżeli, to w bardzo ograniczonym zakresie. Zdaje się, że powyżej pewnego wieku zakup przedmiotu o ograniczonej wartości może być uznany za ważną transakcję. Ale wcześniej, jeżeli dziecko samo kupi rower, to transakcja będzie nieważna.

Prawo w miarę dokładnie określa sposób reprezentowania dziecka nawet, jeżeli czasem dosyć ogólnie wiąże rodzaj decyzji ze sposobem reprezentacji, używając określenia istotne sprawy dziecka. Są jednak chyba takie sprawy, które bez wątpienia można uznać za istotne sprawy dziecka. Wybór szkoły, miejsce zamieszkania, zajęcia pozaszkolne, sposób spędzenia wakacji…

Jeżeli rodzice żyją razem zdarza się, że jedno z nich komunikuje wspólną decyzję. Ale nawet wtedy urzędowo bywają wymagane podpisy obojga. A kiedy jedyne, co łączy rodziców, to dzieci? Kiedy nie umieli ze sobą żyć i się rozstali? Czy wtedy jeden rodzic może reprezentować oboje?

GD Star Rating
loading...
Tata wobec systemuTrzeba marzyćSymetria jest estetyką głupców
Ten wpis został opublikowany w kategorii być ojcem, relacje między rodzicami, być matką, prawo i praktyka, opieka nad dziećmi, decyzje w ważnych sprawach dzieci, siła stereotypu. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

1 Responses to Kto może podejmować decyzje w sprawach dzieci?

Dodaj komentarz