- Śpij słodki książę…
- Taki Syn…
- O tatusiach i ich małych córeczkach
- Tatuś w oczach swoich dzieci
- „… po co ma się tatę …”
- Oczęta wpatrzone w Ciebie
- Przekazać swoim testamentem miłość
- Jesteś lekiem na całe zło
- Wszyscy upadniemy
- Czy chciałbyś być fajny?
- Zabawy taty z dziećmi
- Kochaj mnie inaczej
- Refleksja
- Są takie dni…
- Tato, czy mogę…
- Nauka świąteczna
- Moja mądra i piękna córka oraz mój zdolny syn
- Ojciec obywatela
- Kochana Ciocia, czyli obyś cudze dzieci uczył!
- Ja mam Tatę!
- U P S-niespodzianka
- Cóż może być większego, niż miłość dziecka?
- Różne wersje ojcostwa
- Tata dorasta?
- Kto ty jesteś?
- Dlaczego powinno się mieć dużo dzieci
- Wolę bez…
- Spędziłem Dzień Taty z moimi dziećmi…
- Miłość w rozłączeniu
- Księciunio na wakacjach
- Kocham Was, moi rodzice!
- Pitolon i pasiololka
- Trudne słowo ciężarówka
- Rodzice, nie kłóćcie się!
- Kogo boli odcinanie pępowiny?
- Ale jazda!
- Potrzeba czy nałóg?
- Dziel i rządź!
- Mam dorosłego syna
- Tato Mateuszu!
- Dla Mojego Syna
- Święto demokracji
- Życie jest piękne
- Hippocampus czyli zrobiony w konia
- A teraz łyżeczkę za wujka
Jednak są wakacje. Jest ze mną tylko _DS_. _DK_ pojechała ze swoimi trzema synami – _S1_, _S2_ i _KS_ – nad ciepłe morze. Nam się nie udało, bo nic nie było wiadomo, kto kiedy będzie. I nadal nie dużo wiadomo. Ale nie można się tylko zamartwiać.
No więc jesteśmy sami i miło spędzamy czas. Ponieważ obaj kiedyś sporo jeździliśmy na koniach, a _DK_ nam wyasygnowała pewien budżet, postanowiliśmy sobie przypomnieć radości hippiczne. Zresztą przez kilka pierwszych dni wakacji _DS_ pomagał w niedalekiej stajni. Więc teraz zaczęliśmy znowu jeździć. Cóż to za radość. Syn jest zadowolony, jego kolega z którym jeździmy też. A ja? Zamieniłem biurko na siodło… mięśnie, ścięgna, kości, wszystko trochę boli. Ale instruktor z uznaniem odniósł się do moich umiejętności, więc daję radę. Pełne porozumienie z koniem. Wystarczają drobne sygnały i się wzajemnie rozumiemy. Prostota i szczerość. Też zupełna odmiana w stosunku do prób uzyskania jakiejkolwiek informacji od niektórych osób lub organów.
Z radością wołam sobie co chwilę (w myślach):
Ale jazda!
loading...
3 Responses to Ale jazda!