Archiwum kategorii: zespół alienacji rodzicielskiej
Czytajmy kodeksy…
Już prawie 11 miesięcy temu napisałem na no co ty Tato tekst Kodeks rodzinny i opiekuńczy, bez komentarza. W zasadzie powiedzieć, że napisałem, to gruba przesada. Wybrałem z kodeksu kilka artykułów. Czytelnicy odgrzebali ten wpis. Od jakiegoś czasu utrzymuje się … Czytaj dalej
Kodeks… ale jaki?
Nasz komentator, Voshch, napisał do nas z prośbą o opublikowanie poniższego tekstu. Chyba na to zasługuje… Każdy, kto uniemożliwia dziecku kontakt z drugim rodzicem, jest albo przestępcą albo człowiekiem chorym psychicznie. Dziecko ma dwoje rodziców, dwoje rąk, nóg, oczu i … Czytaj dalej
Inteligentne dziecko?
Już chyba ze dwa miesiące minęły (a może i trzy?), jak jeden z naszych czytelników na Facebooku podał link do artykułu z forum eDziecko na portalu gazeta.pl. Od razu chciałem o tym napisać, jednak natychmiast powstała we mnie obawa przed … Czytaj dalej
Wiertarko-wkrętarka i odkrętarka
Mam mętlik w głowie. Nie pisałem już bardzo długo. Miałem kilka posiedzeń w sądzie, trochę pism do napisania, trochę problemów z pojazdem i remont w domu. Ale to w dużej mierze tylko preteksty. Napisałbym wielokrotnie, gdybym nie miał problemu. A … Czytaj dalej
Alienacja w domu i zagrodzie
Dużo piszemy o alienacji rodzica, który nie mieszka ze swoimi dziećmi. Pomijamy natomiast całkowicie sytuacje, kiedy rodzice mieszkają pod wspólnym dachem. Przecież i w takich sytuacjach dochodzi do alienacji. Doświadczyłem tego na własnej skórze. Na początek kilka przykładów. moje rzeczy … Czytaj dalej
Kiedy nie wiadomo o co chodzi, to nie wiadomo o co chodzi…
— Tato, musimy jutro pojechać kupić prezent na Mikołajki do szkoły. — Ale dlaczego musimy? Mikołajki dopiero za 4 dni. Nie możesz pojechać pojutrze z Mamą? — Tak, ale Mama ma dużo zajęć teraz i nie będzie mogła ze mną … Czytaj dalej
Zdrowie i życie…
Wróciłem od lekarza, nie miał dobrych dla mnie wieści. Usłyszałem to, co zwykle – proszę się nie denerwować, przeżył pan takie rzeczy, że organizm musiał zareagować. Żyć spokojnie i nie denerwować się proszę. Alienujące matki, mają jakieś dziwne przekonanie
Jednak użytkowniczka
W pierwszych słowach mojego wpisu pragnę serdecznie powitać wszystkich, którzy po jego lekturze zechcą mi wmawiać (jak niegdyś oracz czy Anjata), że _PM_ jest wspaniałą matką. I uprzejmie proszę – odróżniajcie fakty od opinii. No to teraz garść faktów. Niech … Czytaj dalej
Kim jestem
Do napisania tego teksu skłoniła mnie refleksja po przeczytaniu tekstu Mój polski tato. Wśród alienujących matek istnieje jakieś dziwne przekonanie o słuszności własnego postępowania. Gdyby jeszcze dotyczyło ono tylko i wyłącznie ich samopoczucia, to byłoby nieźle. Gorzej jednak, gdy w … Czytaj dalej
Co łączy rodziców rywalizujących o przejęcie opieki nad dziećmi?
Lektura poważnej specjalistycznej książki idzie oczywiście trudniej, niż oglądanie serialu w telewizji… Niemniej jednak zapraszam wszystkich na stronę 118 książki pani dr Alicji Czeredereckiej Rozwód a rywalizacja o opiekę nad dziećmi z wydawnictwa LexisNexis i zachęcam do rozmowy. Pisze pani … Czytaj dalej
Jak się bronić przed alienującym rodzicem?
To pytanie zadaje sobie każdy, komu przypadła rola tego „gorszego” rodzica. Przypadkiem dotarłam na stronę Breakthrough Parenting. Jest tam trochę porad, a wśród nich lista co robić, gdy się jest alienowanym rodzicem. Oczywiście jest ona dostosowana do warunków amerykańskich i … Czytaj dalej
Gdzie dwóch się bije…
Kolejny ważny fragment książki pani dr Alicji Czeredereckiej (strona 72) – Rozwód a rywalizacja o opiekę nad dziećmi z wydawnictwa LexisNexis i kolejny odcinek naszego seminarium. U dzieci rodziców, którzy walczą ze sobą o powierzenie opieki, obserwuje się zaburzenia we wszystkich … Czytaj dalej
Dlaczego kmiotki chcą zachować RODK-i?
W zasadzie pod takim tytułem mogę się podpisać tylko ja, bo nie chciałbym nikogo obdarzać takim epitetem. Ale to pewne nawiązanie do dwóch tekstów Olgierda – Czy panie z RODK-ów mają nas za kmiotków? – cz. 1 oraz Czy panie z RODK-ów … Czytaj dalej
Co daje walka o dzieci?
Za namową przyjaciela dotarłem do książki Rozwód a rywalizacja o opiekę nad dziećmi, której autorem jest dr Alicja Czerederecka, wydanej przez wydawnictwo LexisNexis. To książka specjalistyczna, więc jej lektura nie jest łatwa. Jednak zachęcam wszystkich do próby lektury. Ja zamierzam … Czytaj dalej
Matka, właścicielka czy użytkowniczka?
Przez kilka dni próbowałem dojść do siebie. Dlatego nie pisałem. Ale muszę o tym napisać. Matka moich dzieci złożyła w sądzie wniosek o powołanie na świadka