Archiwum bloga
Zła kobieta pilnie poszukiwana!
Duński laureat Nobla w dziedzinie fizyki, Niels Bohr, miał na drzwiach domu podkowę. Zagadnięty o nią przez dziennikarza odparł, że to na szczęście. “Jak to? Pan, jeden z najwybitniejszych racjonalistów swojej epoki, wierzy w takie zabobony?” “Skądże!” – odparł noblista. … Czytaj dalej
Pół żartem, pół serio.
(z inspiracji Hedgie) Zerwałam dzisiaj kontakt z pracą, odkurzacz postawiłam na środku mieszkania, aby stwierdzić po chwili, że zbyt mi „filozoficznie” na przyziemne czynności, lepiej będzie usiąść i pomyśleć. Kobieta jak ma czas to siada i myśli a jak go … Czytaj dalej
Czarno – biały świat
Chciałabym poruszyć jeszcze raz wątek, który nam się niejednokrotnie pojawia. A mianowicie skłonność do wrzucania wszystkich do jednego worka. Kobiety generalnie mają tendencję do zarzucania wszystkim ojcom niewystarczającą opiekę nad dzieckiem, niepłacenie alimentów, i ogólnie panowie są winni, no bo … Czytaj dalej
Kto jest bez winy…
…niech pierwszy rzuci kamień. Dzisiaj będzie o stereotypach w naszej świadomości. Wpojone przez rodziców, środki masowego przekazu, ludzi wokół nas… są w nas tak głęboko zakorzenione, ze tworzą część naszego ”ja”. Generalnie stereotypy pozwalają nam na uporządkowanie rzeczywistości, dają nam … Czytaj dalej
Czy to moja wina, że jestem dziewczyną?
Większość wpisów naszego blogu jest poświęcona tatusiom, którzy walczą o swoje prawa żeby być blisko dzieci. Mimo wszystko ojcowie znajdują sposób, aby być często ze swoimi córeczkami i synami. Poświęcają im swój czas, dzielą się z nimi swoimi myślami, przekazują … Czytaj dalej
Dzieci Światowida
Gdy facet ma czas, to siedzi i myśli. A gdy nie ma, to tylko siedzi. Czasem z tego braku czasu wchodzi (dziwne – wchodzi siedząc) na fora internetowe i szuka praprzyczyn zła. W jednej z takich magicznych chwil natknąłem się … Czytaj dalej
Goniąc wiatr…
Jakiś czas temu , całkiem przypadkowo, trafiłam na artykuł Richardsa Woodsa umieszczony w „ The Times”, w którym autor zastanawiał się dlaczego dzisiejsze kobiety nie są tak naprawdę zadowolone z życia: „Mają tyle seksu, ile chcą. Są dobrze wykształcone, nieźle … Czytaj dalej
Święty Graal wychowania
Dzisiejszy wpis właściwie mógł nie powstać. I ostrzegam czytelników o słabych nerwach – będzie mocno osobisty i subiektywny. Zainspirowała mnie dyskusja dwóch matek o odmiennych podejściach do życia. Mniejsza o przyczyny tych różnic. Miał to być komentarz do wypowiedzi jednej z pań. … Czytaj dalej
Kobiety są z Marsa, a mężczyźni ze Snickersa?
Rodzicielstwo jest wspólną sprawą kobiet i mężczyzn. W każdym podręczniku wychowania znajdujemy wskazówki podkreślające rolę współpracy i tzw. “wspólnego frontu” mamy i taty (rozumiem, że z dzieckiem toczy się jakąś “wojnę”?). Różnie to wygląda w rodzinach pełnych, rzadko mamy sytuację … Czytaj dalej
Czy jestem wielbłądem?
Co się dzieje, kiedy ojciec pełnej rodziny traci dobrą pracę? Rodzina zaczyna oszczędzać, szukać dodatkowych źródeł utrzymania, wyprzedaje majątek. Co się dzieje, kiedy ojciec po rozwodzie traci pracę? Matka idzie do komornika. A kiedy komornik nie ma z czego egzekwować, … Czytaj dalej
Z innej beczki…
Właśnie rozpoczął się I etap projektu, realizowanego przez Fundamental Rights Agency (FRA), którego celem jest opracowanie standaryzowanych wywiadów dotyczących codziennego doświadczenia przemocy wśród kobiet. W 2011 roku na podstawie opracowanych ankiet zostanie przeprowadzone badanie pilotażowe w 27 krajach UE, w … Czytaj dalej
Wiecznie młoda czy wieczne dziecko?
Jak wspominałem wczoraj, dzisiaj byłem w sądzie. Chodziło o alimenty. Dla zainteresowanych powiem tylko, że wynik zgodny z moim oczekiwaniem, może mogło być ciut gorzej… Będę oczywiście apelował, bo w tej instancji nie było szans. Ale nie to jest najistotniejsze. … Czytaj dalej
Skąd się biorą… ojcowie?
Pewnie lepiej by się „sprzedawał” wpis pod tytułem skąd się biorą dzieci… Ale to wszyscy wiedzą. A o ojcach nie do końca wiadomo… 19 lat temu po raz pierwszy stanąłem przed kwestią ojcostwa. Byłem młodym mężem, bez dzieci, z perspektywą. … Czytaj dalej
Chłopaki nie płaczą
Szkoda, że nie potrafi pan odejść z klasą. Strasznie się nad sobą rozczulasz. Ładnie to tak publicznie prać własne brudy? Ustawia się pan w roli ofiary. Gdyby był pan mężczyzną, zarobiłby pan ile trzeba i nie narzekał. To co właściwie … Czytaj dalej
Co z Wami, Panowie?
Ja mam odwrotny problem do Twojego – zabiegam o zainteresowanie ojca dzieckiem. Ojciec mojego dziecka interesuje się nim raz w miesiącu, kiedy przynosi alimenty. Chyba, że puści pieniądze przelewem. Wtedy się nie interesuje. Mój były mąż często nie ma czasu … Czytaj dalej