Archiwum kategorii: siła stereotypu
Ale to jest inna sytuacja
Zacznę od cytatu, z Onetu – Przychodzi menedżer do seksuologa. „Albo kariera, albo seks – czy naprawdę mężczyźni mają taki wybór? Marek Kuźma, socjolog i konsultant personalny, jest przekonany, że niejedna kobieta puściłaby swego faceta w skarpetkach, gdyby ten zdecydował się … Czytaj dalej
Ja55, dziękuję serdecznie
Pod moim wpisem Synu, przepraszam! sprzed mniej więcej tygodnia Ja55 napisała wczoraj komentarz. Nikt na niego nie odpowiedział, ale wiele osób kliknęło pod nim kciuk w górę. A dla mnie to
Fisher King po polsku
Czasami tak bywa, uznajemy z góry, że zasłyszana historia żadną miarą nie mogła by się wydarzyć naprawdę. Wrzucamy taką opowieść do jednego worka razem z historyjkami o Ufo i Yeti. Dopiero potem nagłe zdarzenie, którego fragment przypomina wcześniej słyszaną opowieść … Czytaj dalej
Ogłoszenie drobne 2
Z powodu konieczności nauki sikania mojego syna na stojąco (po męsku) oraz w związku z faktem, że nie życzę sobie pomocy ojca dziecka, pilnie poszukuję
Jakie podstawy do wydania wyroku?
Sąd w moim przypadku stanie przed bardzo trudnym zadaniem. Będzie musiał wydać wyrok na podstawie szczątkowych materiałów, do tego mocno nierzetelnych. Moja rozmowa w RODK trwała
Skuteczna mama bez taty – wersja taka sobie
Aby zostać samotną matką bez udziału ojca, nie trzeba robić nic wielkiego. Wystarczy zapisać się do systemu, a dalej płynie się z prądem. Może to wyglądać tak – udręczona kobieta postanawia pozbyć się pasożyta. Powód: bez znaczenia. Załóżmy, że się … Czytaj dalej
Czas na zmiany
Żyjemy w świecie, który sami, jako społeczeństwo, kreujemy. Zasady oraz normy, jakimi kierują się społeczności, nie zawsze okazują się korzystne dla jednostek. Rewolucje społeczne wybuchały w momentach, kiedy okazywały się nieprzydatne i uwierały większości społeczeństwa. W Europie padły tyranie, pokłosiem … Czytaj dalej
Rozmawiałem z córkami matek alienujących
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy miałem możliwość rozmawiania z kilkoma paniami – dziećmi z rozbitych rodzin. Rozmawiałem oczywiście na temat sytuacji ojców w Polsce, alienacji, relacji między rodzicami a dziećmi i pomiędzy rodzicami w okresie rozstania i później. Wszystkie stwierdziły … Czytaj dalej
Gdyby wędka była lepsza to i rybka byłaby fajniejsza
Często w trakcie różnych rozpraw sądowych, rodzinnych spotkań lub nasiadówek ze znajomymi strona dążąca do dominacji lub zniszczenia drugiej strony stara się przekonać wszystkich wkoło z jakim dnem przyszło się jej związać. Urabianie opinii o kimś bywa tak nachalne
Jedna jaskółka nie czyni wiosny, a dwie?
_PM_, trzymając pod rękę _MPM_ mija mnie na korytarzu szkoły mojego dziecka. Oboje ostentacyjnie patrzą w inną stronę. Do tego się już przyzwyczaiłem. Znajomi i przyjaciele _PM_ nie rozmawiają ze mną. Kiedy dochodzi do sytuacji, w której nie da się … Czytaj dalej
Synu, przepraszam!
Mój pierworodny Synu, przepraszam Cię za wszystko, co mogło sprawić, że poczułeś się dotknięty lub urażony. Przepraszam Cię za to, że za mało Ci pokazałem świata i że za słabo Cię w niego wprowadziłem. Przepraszam Cię za to
Jak zmienić system?
Sądy rodzinne i sędziowie, Rodzinne Ośrodki Diagnostyczno Konsultacyjne i ich biegli, Kuratorzy sądowi, szkoły czyli dyrektorzy i nauczyciele. Kto jeszcze? Przedstawiciele systemu. Decydują o życiu tysięcy dzieci i ich rodzin. Ale…
O elastyczności ponownie
Pierwszy wpis Olgierda na no co ty Tato miał tytuł Nierozciągliwa elastyczność. Temat elastyczności powrócił do mnie niespodziewanie w efekcie przedziwnych machinacji _PM_, które zostały zaklepane przez biegłych (czy może należałoby powiedzieć biegłe) z RODK. Aktualnie stawia mi się zarzuty
Średnia, mediana, aspiracje, zdrowie…
Pewien wybitny socjolog stwierdził kiedyś, w oparciu o przeprowadzone dogłębne badania, że żeby społeczeństwo było zdrowe, wszyscy powinni zarabiać co najmniej dwie średnie krajowe. Ponieważ matematyka dopiero wraca na maturę, nie wszyscy muszą zrozumieć absurd tego stwierdzenia. Nieważne. Ważne, że … Czytaj dalej
Życie w Australii
Jest taki kraj, który się nazywa Australia. Ludzie, którzy tam mieszkają, chodzą po ziemi do góry nogami i nie spadają. Taki cud grawitacji – nie widać, a działa. W Polsce jest podobnie – nie wiadomo dlaczego, ale jakoś to działa. W naszych … Czytaj dalej