Archiwum kategorii: o życiu
Do RODK pójdę z radością i nadzieją
Znam Was, Panowie! Już Was odrzuca sam tytuł mojego tekstu. Jakże często słyszy się narzekania na RODKi jako instytucje, które najmocniej i najefektywniej wspierają dominację matek nad dziećmi w naszym systemie rodzinnym. Moje doświadczenia są inne. Byłem w RODK tylko … Czytaj dalej
Jedziemy na grzyby
Straciłeś rodzinę, nie wiem czy z Twojej winy, czy bez twojego udziału. Musisz się szarpać po sądach a obcy ludzi decydują o twoim życiu. Przychodzisz do domu, a przed tobą piętrzy się stos rachunków. Do drzwi puka komornik, masz tego … Czytaj dalej
Kobiety też mogą być rodzicami…
Właśnie znalazłem na Facebooku stronę TAK dla filmu o Marii Skłodowskiej-Curie. A na tej stronie zdjęcie plakatu, który wisi u kogoś w centralnym punkcie firmy. Zdjęcie Marii Skłodowskiej-Curie z komiksowym dymkiem:
Czy one kochają?
Czasami się tak zastanawiam, czy matki moich dzieci naprawdę je kochają. Miłości nie da się opisać w sposób logiczny ani arytmetyczny. Jest zjawiskiem i nie da się jej zaprogramować. Zastanawia mnie natomiast całkowicie inny jej aspekt. Czy rodzic, który izoluję … Czytaj dalej
Mnie to nie dotyczy
Jeszcze glossa na temat, że sprawa rodzicielstwa w kłopotach nie jest interesująca i nikogo nie obchodzi, jeśli wierzyć mediom. Mam czasem wrażenie, że jest nas za mało, żeby stanowić istotną siłę wyborczą – w przeciwieństwie do np. rolników; a za dużo, … Czytaj dalej
Doświadczenie uczy, że… doświadczenie niczego nie uczy
czyli o głupocie w warunkach recydywy
albo deja vu
W zasadzie tytuł powinien mówić sam za siebie. Zwłaszcza, kiedy jest taki długi… Czy można do tytułu coś jeszcze dodać? Może tyle, że wiele decyzji w życiu podejmujemy w nadziei na odwrócenie trendu. A tymczasem zamieniamy jedną truciznę na drugą, … Czytaj dalej
Upadające Imperia
Nie wiem skąd bierze się przekonanie że Imperia nie upadają. Kończą lepiej albo gorzej ale ich koniec jest oczywisty. Mogą zakończyć w stylu kolonialnej Francji lub Imperium Brytyjskiego albo też jak Związek Radziecki czy Cesarstwo Rzymskie. Z przykrością muszę stwierdzić, … Czytaj dalej
Wiosna
No, Kochani. Wiosna przyszła! I uśmiecha się do nas pełną gębą. Wiosną zeszłego roku nastąpiła rewolucja w moim życiu. Myślę, że to już ostatnia tego typu, i najważniejsza, i najlepsza.
C plus H2O
Mój zawód wymaga bardzo praktycznych rozwiązań. Przenosi się to na wzór myślenia poza 8 godzinami jakie spędzam na rozważaniu mało abstrakcyjnych kwestii. Wczoraj idąc do tramwaju chciałem wejść na jezdnię, kiedy tuż przed moim nosem przeleciał mi miejski ścigacz, popatrzyłem … Czytaj dalej
Najpierw w lewo, potem w prawo…
…znowu w lewo, ruszaj żwawo! Tak nas uczył w dawnych czasach Papcio Chmiel w swoim kultowym komiksie Tytus, Romek i A’tomek. Oczywiście chodziło o przechodzenie przez jezdnię. Niestety, nie wszyscy pamiętają tę naukę. kto z nas nie widział pieszego, który … Czytaj dalej
Co najbardziej boli?
Zostałeś zdradzony. To boli… Zostałeś wykorzystany. Przykre… Zabrano Ci majątek. Smutne…
Za dużo chciała
Nie chciałbym nikogo straszyć, ale zamierzam przytoczyć kilka zdarzeń, które miały miejsce w rzeczywistości. Z pewnego miasta na wschodzie Polski ojciec rodziny wyrusza do Londynu. Jest cukiernikiem, więc dość szybko znajduje zajęcie w restauracji. Nieźle mu się powodzi i zamierza … Czytaj dalej
Zaczyna się zawsze tak samo…
Na początku była miłość. Tak się zaczyna praktycznie każda opowieść o rozstaniu. Potem przychodzi wspólne życie, blaski i cienie codzienności, rodzą się dzieci, przychodzą kryzysy… Jak to się dzieje, że są pary, które z tego wychodzą mocniejsze, a inne tylko … Czytaj dalej
Inne spojrzenie
Zastanawiam się czasem, czy nie należałoby spojrzeć na opiekę nad dziećmi inaczej – mniej emocjonalnie a bardziej handlowo? Na pierwszy rzut oka Może to się wydawać trochę nie odpowiednie, ale… spróbujmy się temu przyjrzeć. W momencie kiedy dochodzi do zapłodnienia komórki … Czytaj dalej
Miłość jest najważniejsza!
Już widzę uśmiechy na Waszych twarzach, Drodzy Czytelnicy. Mieszanina politowania i życzliwej pobłażliwości. Facet odjechał, cóż to za truizmy i banały chce nam tu wstawiać. Nie jest łatwo pisać o miłości. Chyba że w serii Harlequina, gdzie wszystko jest proste. … Czytaj dalej