Archiwum kategorii: siła stereotypu
Skąd się biorą dzieci, czyli o dzietności i bocianach a zwłaszcza o statystyce…
W czasie studiów najbardziej lubiłem chyba wprowadzenie do statystyki. Zazwyczaj dzieje się tak dzięki prowadzącemu. Nigdy nie zapomnę, jak tłumaczył różne możliwe związki między obserwowanymi zjawiskami. W Polsce najwięcej dzieci w rodzinie rodzi się w jej północno-wschodnich regionach. Są to … Czytaj dalej
Kupy nikt nie ruszy…
Bardzo lubimy oceniać. Już jako dzieci bawimy się w szkołę i wystawiamy stopnie. Później łączymy się w grupy, klany, gangi, pokazując, kto jest z nami więc jest wartościowy, a kto jest bezwartościowy albo
Nawet mafia tak nie postępuje
Chciałbym poinstruować Panie, które właśnie tworzą plany co do dalszego życia poza związkiem ze swoim chłopem. Mam jedną dobrą radę – chłopa nie można dobić, o chłopa po rozwodzie należy dbać. Wzorem dla Pań powinna być
Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie…
Wyroki sądów można komentować. Nie każdy wyrok jest mądry. Nie każdy wyrok jest zgodny z literą prawa. Wiele wyroków jest sprzecznych z duchem prawa. Ale każdy prawomocny wyrok należy wykonać. „Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie…” – … Czytaj dalej
Rodzic w kwadratowym kole… czyli walka ustawy z alienacją
Za sprawą historii z Gdańska odżywa dyskusja nt. oddzielenia rodzica od dziecka. Pozwolę tu sobie na taką gorzką refleksję. Kolejny raz mam wrażenie, że dopóki brak kontaktów z dzieckiem dotyczy mężczyzny jest jakoś w opinii mediów i sporej części społeczeństwa … Czytaj dalej
Co sprawa Piotrusia mówi o nas?
Od prawie dwóch tygodni niektóre środowiska żyją sprawą Piotrusia z Gdańska. Zwłaszcza środowiska rodzicielskie. My zaangażowaliśmy się również. Najpierw komentowaliśmy, w końcu napisaliśmy list otwarty do Taty Piotrusia. Został on zauważony przez wiele osób dzięki temu, że napisał o nim … Czytaj dalej
Nie jestem lekarzem ani terapeutą
Ale jestem wybitnym pacjentem. Mam sporo doświadczeń osobistych od najmłodszych lat, wiele obserwacji dotyczących leczenia czy terapii moich dzieci, nieco przemyśleń i refleksji na podstawie ogólnych życiowych obserwacji. Ale zacznijmy od początku. Primum non nocere – ta przypisywana Hipokratesowi maksyma
Trzecia droga – piąta kolumna, czy złoty środek?
Między kapitalizmem a socjalizmem znalazło się wielu znanych polityków. Wiele ważnych państw przez lata budowało ten nowy system społeczno-gospodarczy. Nieco więcej informacji na ten temat podaje Wikipedia pod hasłem Trzecia droga. Za przedstawicieli tego nurtu w myśli politycznej uznaje się
O trudnej sztuce czytania ze zrozumieniem oraz o umiejętności dyskutowania
Znowu na temat sprawy z Gdańska. Chociaż właściwie bardziej o tym, co się dzieje wokół tej sprawy. Sprawę znaliśmy od kilku miesięcy. Zatroskani jednym wydarzeniem napisaliśmy do Taty Piotrusia list otwarty z prośbą, aby w swoich działaniach uwzględniał przede wszystkim … Czytaj dalej
Cierpienie w mrokach oświecenia
Obudziłem się później niż zwykle, za oknem rwetes, jakby dokonał się jakiś przewrót. Co się stało — pytam sąsiada wychodząc po mleko? — Jak to co Polska jest wolna! — Ojej to żyłem 25 lat w niewoli — zaniepokoiłem się, ale wydarzenie … Czytaj dalej
Kij w szprychy…
To, co wydarzyło się we wtorek w Gdańsku bulwersuje wielu z nas. Oczywiście, nie znamy dokumentacji sprawy, nie znamy uwarunkowań, znamy jedynie emocjonalne doniesienia medialne. Ale wiemy na pewno, że nie można w ten sposób traktować dziecka. W walce między … Czytaj dalej
Litera, duch, rozum…
Od kilku dni analizujemy to, co się wydarzyło w Gdańsku. Jak to często bywa w takich sytuacjach rozpalone emocje przesłaniają istotę sprawy, a wielu „rzeczników” różnych spraw czy idei chce przy okazji załatwić coś dla siebie.
Fisher King cd…
Dobrze skoro zanudziłem was już poprzednio, to pozwolę sobie skończyć tę historię. Wersja jaką usłyszałem dawno temu zanim przygoda znajomej przypomniała mi o niej, pokrywa się do momentu popołudnia z dziadkiem. Finał jednak znacząco się różni. Po kolacji dzieci położono … Czytaj dalej
Wiele hałasu o nic
Ile kobiet startuje na kierownicze czy dyrektorskie stanowiska i odpada ze względu na płeć? Ile par homoseksualnych jest gotowych zawrzeć związek partnerski albo adoptować dzieci i tylko czeka na regulacje prawne?
Lustereczko, powiedz przecie…
Im więcej myślę sobie o empatii, tym bardziej przypominają mi się dwa przysłowia, które od dzieciństwa błąkają się po mojej głowie, plączą się, mieszają, a brzmią