Archiwum kategorii: mężczyźni i kobiety
Trup w szafie, albo o zasadzie ograniczonego zaufania
Jak już pisałem, od kilku tygodni ze względu na koszty, zamieniłem samochód na skuter. To zupełnie nowe pole obserwacyjne. Wielu szczegółów z samochodu się nie zobaczy. Na pewno nie na żywo… Dojeżdżałem dzisiaj do skrzyżowania.Czerwone światło, trzy samochody. Zacząłem je … Czytaj dalej
Jakie podstawy do wydania wyroku?
Sąd w moim przypadku stanie przed bardzo trudnym zadaniem. Będzie musiał wydać wyrok na podstawie szczątkowych materiałów, do tego mocno nierzetelnych. Moja rozmowa w RODK trwała
Czas na zmiany
Żyjemy w świecie, który sami, jako społeczeństwo, kreujemy. Zasady oraz normy, jakimi kierują się społeczności, nie zawsze okazują się korzystne dla jednostek. Rewolucje społeczne wybuchały w momentach, kiedy okazywały się nieprzydatne i uwierały większości społeczeństwa. W Europie padły tyranie, pokłosiem … Czytaj dalej
Rozmawiałem z córkami matek alienujących
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy miałem możliwość rozmawiania z kilkoma paniami – dziećmi z rozbitych rodzin. Rozmawiałem oczywiście na temat sytuacji ojców w Polsce, alienacji, relacji między rodzicami a dziećmi i pomiędzy rodzicami w okresie rozstania i później. Wszystkie stwierdziły … Czytaj dalej
Przepis na dziecko
Czasami stajesz się dawcą bez własnej woli. Siedzicie sobie i rozmawiacie o dzieciach, jak to będzie wspaniale, kiedy zostaniecie dziadkami. Ale ona ma co innego w głowie. Chce być matką, ale ojca dziecka nie potrzebuje. Pod byle pozorem ona zmienia … Czytaj dalej
Jak zmienić system?
Sądy rodzinne i sędziowie, Rodzinne Ośrodki Diagnostyczno Konsultacyjne i ich biegli, Kuratorzy sądowi, szkoły czyli dyrektorzy i nauczyciele. Kto jeszcze? Przedstawiciele systemu. Decydują o życiu tysięcy dzieci i ich rodzin. Ale…
W cyklu powtórek – o empatii
Pierwszy wpis Konrada na no co ty Tato nosi tytuł Wszystko zaczyna się od empatii. Wywiązała się pod nim zasadnicza i długa dyskusja, dotycząca empatii i jej cudownych możliwości. A mi nasunęło się
O elastyczności ponownie
Pierwszy wpis Olgierda na no co ty Tato miał tytuł Nierozciągliwa elastyczność. Temat elastyczności powrócił do mnie niespodziewanie w efekcie przedziwnych machinacji _PM_, które zostały zaklepane przez biegłych (czy może należałoby powiedzieć biegłe) z RODK. Aktualnie stawia mi się zarzuty
Trzeba być zerem
Z zerem nie da się żyć. Zero ciągle sprawia problemy. Zero ciągnie w dół i przeszkadza. Za wszelką cenę trzeba udowodnić, że jesteś zerem. Bo co innego można zrobić, jeżeli ktoś rano wstaje do roboty
Czy forma może wytworzyć treść, czyli o dewocji w codziennym życiu
Formalizm… według portalu wiedzy Onetu pierwsze znaczenie tego słowa to: w filozofii, sztuce nauce – kierunek, wg którego o wartościach estetycznych, etycznych, poznawczych itp. w danej dziedzinie decyduje przede wszystkim forma. Pewnie zastanawiacie się, skąd mi się wziął formalizm.
We własnym sumieniu
Odebrałem dzisiaj winniki badań. Jestem negatywny, co jest pozytywną informacją. Trochę ze strachu, trochę z braku czasu, długo nie miałem ochoty się badać. A musiałem, bo mama mojego dziecka jest nosicielką poważnej choroby, która przenosi się także drogą płciową. Lekarstwo … Czytaj dalej
O rozmawianiu po raz kolejny
Czy można się porozumieć i dogadać w jakiejś sprawie, kiedy dwie strony mają zupełnie inne poglądy, różny światopogląd i do tego mnóstwo złych doświadczeń i emocji? Historia pokazuje, że czasem się udaje. Nawet w czasach zimnej wojny możliwe było zawieranie … Czytaj dalej
Skuteczny tata bez mamy – wersja hard
Jeśli pamiętają Państwo wersję soft wpisu sprzed kilku dni, są już Państwo gotowi przyjąć wersję hard. Różni się tym, że jest chyba jeszcze skuteczniejsza, o ile w takich kategoriach wolno patrzeć na trudne sprawy rozpadającej się rodziny. Dlaczego hard? Myślę, … Czytaj dalej
A ja coś wiem, więc… powiem
Nazwijmy to po imieniu. Nie bójmy się tego słowa. To jest szantaż. Zdarza się często w trakcie rodzinnych wojen, że żyjemy pod silną presją nie tylko ze strony byłego partnera, ale także środowiska, w którym się obracamy. Żyjąc pod jednym … Czytaj dalej
A może to tak ma być…
Całkiem niedawno zaskoczyła mnie myśl. Najpierw nieśmiało kiełkowała, potem rozwinęła się w całkiem spójną koncepcję. A w chwilę później wszystko diabli wzięli. Cholerne fakty! Ale od początku. Myśl owa dotyczyła mądrości sądów i słuszności wyroków. Może to właśnie jest tak, że opieka … Czytaj dalej