Archiwum autora: Mateusz
Lepsze jest wrogiem…
Lepiej być młodym, pięknym, zdrowym i bogatym, niż starym, brzydkim, chorym i biednym. Tak mawiał mój Wuj. Wydaje się, że trudno odmówić
Prawdziwa miłość
_DK_ była z synem w szpitalu. W sklepiku dostała kartkę z jakimś tekstem. Już w domu zobaczyliśmy, o co chodzi. Tekst ten jest dostępny również tutaj. Przytoczę go jednak w całości. Niestety, nie podano autora tekstu ani jego źródła, więc … Czytaj dalej
Dziel i rządź!
— Mamo, puść tatę, ja go kocham, on jest naszym kochanym człowiekiem — powiedział _KS_ kiedy zobaczył, że jego mama obejmuje jego tatę. Zadziwiająca jest dziecięca
Potrzeba czy nałóg?
— Mamo, zawieziesz mnie jutro do przedszkola? — Zapytał dzisiaj wieczorem _KS_. — Jutro jest sobota, synku, przedszkole
Ino oni nie chcą chcieć…
Ostatnio coraz częściej mam do czynienia z urzędami, instytucjami i osobami pełniącymi funkcje publiczne jako ojciec moich dzieci. Moje refleksje nie są pochlebne dla sfery publicznej naszego życia. Nawet wtedy, kiedy przepisy wprost opisują daną sferę, wskazują kto i jakie … Czytaj dalej
Odbite światło, czy szeroko rzucany cień?
Wiele pisałem ostatnio o radości, jaką czujemy widząc kolejne osiągnięcia _KS_. Jak coraz więcej rozumie, coraz więcej wyraża, coraz lepiej wrasta w środowisko, otoczenie, rodzinę. Pisałem również sporo o tym, jakie skutki dla moich dzieci ma postawa _PM_, która przedkłada … Czytaj dalej
Dziecko pociesza…
Odwoziłem moje dzieci na miejsce zbiórki na obóz. Pożegnania, żarciki, obietnice, standardowe formułki. Nagle jedno z dzieci powiedziało
W czym Mamy problem, czyli okazja czyni złodzieja…
Spędziłem z moimi dziećmi kilka dni. I mimo wspaniałej atmosfery i pełnej wolności ciągle mnie prześladowały cienie alienacji, pogardy dla prawa, nierówności i dyskryminacji. Na każdym kroku trzeba się pilnować, żeby nie powiedzieć lub nie zrobić czegoś
I znów bawimy wszyscy się, pod czujnym okiem pani i…
Tak śpiewał wspaniały Jacek Kaczmarski. A za nim pół Polski. Nie wiem, dlaczego teraz mi się to znowu przypomniało. A było tak… Jedziemy z dziećmi samochodem we wspaniałej podróży od kilku dni i kilka dni jeszcze przed nami. Ja i … Czytaj dalej
Skąd mam wiedzieć co myślę, zanim nie usłyszę co powiem…
Plan urlopów uzgadniany jest w listopadzie roku poprzedniego… Tak powiedział przedstawiciel Policji w telewizji. Ja otrzymałem od _PM_ za pośrednictwem _PPPM_ pierwszą konkretną propozycję, kiedy dzieci miałyby być ze mną w czasie wakacji
Wakacje, wakacje…
I pustka w głowie. O czym pisać? W końcu na kilka dni wakacji przyjechała _JC_. Kochana, cudowna, serdeczna i życzliwa. Coraz częściej się zastanawiam, jak udało się w niej wyhodować pana Hyde’a, który czasem w sposób bezwzględny i jakby bez … Czytaj dalej
Kryptoreklama
Większość z Państwa już zna wybitną prawniczkę – _PPPM_. Otóż spieszę donieść o jej kolejnych sukcesach. A ponieważ nie wiem, czy może się sama reklamować – jako doradca prawny mogła, bo to zwykła działalność gospodarcza
Dziękuję wszystkim autorom, komentatorom i czytelnikom
Nie, nie… to nie to. To nie jest Państwu już dziękujemy. To są serdeczne i gorące podziękowania dla wszystkich, dzięki którym no co ty Tato działa i się rozwija. Na początku lipca składałem osobiste podziękowania we wpisie Ja55, dziękuję serdecznie. … Czytaj dalej
Ale jazda!
Jednak są wakacje. Jest ze mną tylko _DS_. _DK_ pojechała ze swoimi trzema synami – _S1_, _S2_ i _KS_ – nad ciepłe morze. Nam się nie udało, bo nic nie było wiadomo, kto kiedy będzie. I nadal nie dużo wiadomo. Ale … Czytaj dalej
Posłuchać Cioci?
Pod moim wczorajszym wpisem moja Ciocia napisała, żebym się nie ograniczał i używał słów. Jeżeli nie pomoże w rozwiązaniu problemu, to chociaż sobie ulżę… Dziękuję za poradę i pozwolenie. Już skorzystałem w zaciszu domowym. Ale o co mi właściwie chodzi? … Czytaj dalej