Archiwum autora: Jerzy
Młot na samce – czyli znana melodia
Jeśli komuś wydaje się, że to o czym pisałem we wpisie Młot na ojców – wspomnienia dziarskiego staruszka to jakaś antyczna abstrakcja, proponuję przyjrzeć się obecnie odbywającej się identycznej akcji medialnej. Ostrzegałem, że do artykułu Skróty myślowe Jarosława Gowina jeszcze … Czytaj dalej
Młot na ojców – wspomnienia dziarskiego staruszka
Pewien starszy pan tak to wspominał. W prasie i radiu zaczęły pojawiać się artykuły i audycje na temat tego jak to mężczyźni korzystają nieodpowiedzialnie z przysługującego im prawa rozwodowego. Jak to, pomimo radośnie deklarowanej przez państwo ochrony socjalistycznej rodziny, pewne … Czytaj dalej
Trupy w szafach małżonków albo… czy na pewno obudzisz się rano?
Na naszym blogu do statystyki zabójstw odwoływał się już Józek w swoim wpisie Przemoc Przemocy Równa? Ja pozwolę sobie w tym miejscu dodać konieczną według mnie erratę do tego tematu. Do tego artykułu będę jeszcze wracał niejednokrotnie – Od Redakcji: Skróty … Czytaj dalej
Wdowcy serialowi
Gdzieś tak chyba około 1997 roku światową opinię publiczną obiegła wiadomość o niebywałej opresji w jaką popadają amerykanki za sprawą mistrzostw futbolu amerykańskiego tj. „Super Bowl”. Przemoc wzrastała o jakieś tysiące procent. Natychmiast po „wykryciu” tego faktu pojawiły się przemądre … Czytaj dalej
Propaganda rzetelności! Rzetelność propagandy!
Albert Einstein powiedział kiedyś: „Są dwie rzeczy nieskończone na tym świecie. Wszechświat i ludzka głupota. Przy czym nie mam pewności co do tego pierwszego.” No i okazuje się, że być może z wątpliwościami co do tego wszechświata miał rację. Naukowcy … Czytaj dalej
Pawlik Morozow cz. 4.
O tym że, idee i pojęcia też można rozstrzelać. I jest to tylko kwestia użytych sił i środków. Ustalenia jakich dokonał dziennikarz Jurij Drużnikow w sprawie Pawlika przytaczam za książką Donalda Rayfielda „Stalin i jego oprawcy” oraz częściowo ze strony … Czytaj dalej
Pawlik Morozow cz. 3.
Fakty, idee i pomniki albo taka tam mała partaninka Józefa S. Według propagandowej wersji Pawlik był wiejskim pionierem, ba! wręcz założycielem i komendantem oddziału we wsi. Ten odpowiednio uświadomiony politycznie pętak, miał niestety nieciekawego politycznie ojca. Ojca kułaka – bogatego, zatrudniającego … Czytaj dalej
Pawlik Morozow cz. 2.
Ciut z życia w barakach demoludów. Jak w takim razie, wobec tego promowania poświęcania szczęścia osobistego, wyglądała sytuacja rozwodzących się mężczyzn? Ano mniej więcej tak. Tu matka oddaje dziecko państwu aby lepiej pracować (patrz powieść wspomniana w cz. 1.), a … Czytaj dalej
Pawlik Morozow cz. 1.
Czyli… co wy wiecie o poświęceniu, towarzyszu? Pawlik Morozow był już wspominany na naszym forum. Jako przykład erozji pojęcia moralności i rodziny. Tyle tylko, że tej symboliki postać ta dorobiła się dopiero przez kilkanaście ostatnich lat. Stanowi ona teraz przykład … Czytaj dalej
Rozwodząc się o pradziadkach (część 3.)
Rozwiązania prawne z przeszłości, jak widać, naprawdę były: „zupełnie odmienne od współczesnych regulacji”. I zdaje się nie bez powodu Anna Karenina, której romans rozbił małżeństwo, mogła oczekiwać, że mąż się z nią rozwiedzie, zabierając przy tym dzieci. Biedaczka postawiona została … Czytaj dalej
Rozwodząc się o pradziadkach (część 2.)
To zabierzmy się do tych: „zupełnie odmiennych od współczesnych regulacji”. Weźmy pierwszą z brzegu istotną kwestię – dajmy na to wagę pojęcia winy, dziś skwapliwie pomijanego w naszych SR. To znaczy pomijanych i bez znaczenia, jeśli dotyczy kobiety, a zyskujących … Czytaj dalej
Rozwodząc się o pradziadkach (część 1.)
Nasze poszukiwania w końcu pozwoliły nam dostrzec, jak szkodliwy i oszukańczy jest stereotyp odciśnięty w naszej świadomości przez propagandę poprzedniego systemu. Przekonanie, że „matka to jednak matka” i tylko ona jest naprawdę ważna dla dziecka. Brawo. Wygląda na to, że … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 8.)
Nasz kontakt w US zapewnia, że opisane w przytoczonej historii wypadki, to dosyć powszechne tu przegięcia systemu. I jedyne, co może dziwić, to wybór ofiary z klasy średniej, bo to jedyne odstępstwo od reguły w tym przypadku. Jego znajoma miała … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 7.)
Gdy myślimy o patologicznej przemocy, przed oczyma stają nam meliny i to, co tam się odbywa. I właśnie tam chcielibyśmy widzieć pomocną dłoń organizacji społecznych. Błąd moi drodzy! W USA, przy powszechnym dostępie do broni, działanie na tym akurat polu … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 6.)
Jak wspominałem historia, którą przytoczyłem, była na tyle dla mnie szokująca, że o potwierdzenie realiów i opinię o tych wydarzeniach zwróciłem się do naszego kontaktu w USA. Dalszy ciąg cyklu to informacje, jakimi podzielił się z nami nasz mocno zorientowany … Czytaj dalej