Archiwa tagu: rozstanie
TAK dla mediacji!
Apolityczny konkurs dobiegł końca. Fiasko. Prawie nie było zgłoszeń. Za nieliczne próby dziękujemy. Chciałbym znać przyczyny – nie wierzę w brak pomysłów. Raczej nie umieliśmy zainspirować. Albo nikt nas nie czyta – tylko skąd w takim razie całkiem sporo LIKE’ów … Czytaj dalej
Najpierw w lewo, potem w prawo…
…znowu w lewo, ruszaj żwawo! Tak nas uczył w dawnych czasach Papcio Chmiel w swoim kultowym komiksie Tytus, Romek i A’tomek. Oczywiście chodziło o przechodzenie przez jezdnię. Niestety, nie wszyscy pamiętają tę naukę. kto z nas nie widział pieszego, który … Czytaj dalej
Negocjacje? Walka? Mediacje?
Kiedy złożyłem pozew w sądzie w sprawie uregulowania ważnych spraw dzieci – takich jak wybór szkół, terapie czy specjalne traktowanie w szkole – na pierwszym miejscu był wniosek o skierowanie nas do mediacji. W końcu… to są sprawy, które trudno … Czytaj dalej
Dlaczego to musi tyle trwać?
Kto szybko daje, ten dwa razy daje. Jeżeli rozwód trwa latami, a sprawy uzupełniające nie kończą się nigdy, wszyscy cierpią. W pewnym momencie przestaje chodzić o wynik, ale o samą walkę. Kto kogo pokona. A sens? A dzieci? A odpryski? … Czytaj dalej
Nowe życie – nowa jakość
Coś się kończy, coś się zaczyna. Koniec jest równocześnie początkiem. Nowe zastępuje stare… Czy jest łatwiej? Czy jest przyjemniej? Czy jest wygodniej? Czy jest mądrzej? Czy z większym sensem? Moje małżeństwo zakończyło się z powodu poczucia braku sensu, braku współpracy, … Czytaj dalej
Tajemniczy mąż Pani Matki
Jakieś cztery lata temu pojawił się w życiu moich dzieci nowy mężczyzna. Na początku opowiadały o jakimś panu, który pomagał im kupić psa. Później była oficjalna kolacja z babcią, mamą i tym panem. Potem wspólny wyjazd wakacyjny. Dzieci chętnie i … Czytaj dalej
Ojcowie nie chcą dzieci?
Według statystyk w Polsce w około 3% przypadków to ojciec dostaje opiekę nad dziećmi. Bardzo często jest to komentowane – a ilu ojców o tę opiekę występuje? Rzeczywiście, to jest problem. Wielu ojców nie występuje w sądzie o opiekę nad … Czytaj dalej
Mój największy życiowy błąd…
Pod jednym z wcześniejszych wpisów w komentarzu Margo napisała, że _PM_ to najprawdopodobniej największy błąd mojego życia. Nie mógłbym się zgodzić z takim stwierdzeniem. Małżeństwo z _PM_ miało swoje cienie, ale miało i blaski. Mam z niego trójkę wspaniałych i … Czytaj dalej
Ile można powiedzieć dzieciom…
Ten dylemat miałem od zawsze. Nigdy nie chciałem mieszać dzieci do problemów małżeńskich. Nie chciałem się przy nich kłócić. Po prostu przestawałem się odzywać. Uważałem, i nadal tak uważam, że dzieci nie są dobrą widownią dla kłócących się rodziców. Nie … Czytaj dalej
Cenzora społecznego zatrudnię…
Informacja o moim blogu dotarła do _PM_ i do jej znajomych. Zacząłem uzyskiwać tak zwany feedback, czyli informację zwrotną. Zarzuca się mi: kłamanie sianie nienawiści W związku z tym, że rzetelność zawsze była dla mnie najważniejsza, proszę wszystkich czytelników o … Czytaj dalej
Niezaangażowana publicystyka społeczna
Kilka lat temu głośna była sprawa ojca, który zabrał matce dzieci do ośrodka opiekuńczego. Mówiono o tym w telewizji, pisano w prasie. Pewien tygodnik społeczno-polityczny opublikował całkiem spory tekst. Niestety, już sam tekst był kompletnie nieprofesjonalny. Cytowano w nim wypowiedzi … Czytaj dalej
Jak dobrze zadbać o dziecko, jak się nim zaopiekować…
Połowa października kilka lat temu. Złota polska jesień. 15 stopni ciepła. _JC_ jest podziębiona. Więc nie odbieram jej ze szkoły. Dziadek ją przywiezie, bo mama nie miała czasu zajmować się chorym dzieckiem. _DPM_ przyprowadza wnuczkę pod furtkę. Ubraną w zimową … Czytaj dalej
Czy można oddawać więcej, niż się zarabia?
Kiedy się rozstawaliśmy z _PM_, zarabiałem co prawda nieźle, ale byłem w okresie wypowiedzenia. Udało mi się utrzymać zatrudnienie w grupie kapitałowej, spadając na coraz to niższe stanowiska. I tracąc wynagrodzenie. Płaciłem jednak (zabezpieczenia, bo jeszcze trwało postępowanie rozwodowe) cały … Czytaj dalej
Nadarzającą się okazję trzeba wykorzystać
Zajęłoby za dużo czasu żeby opisać w szczegółach wnioski i negocjacje dotyczące trybu opieki nad dziećmi. Ale jeden szczegół jest ciekawy. Po jakichś ustaleniach w RODK postanowiono między innymi, że dzieci będą u mnie w każdy wtorek. Same wybrały ten … Czytaj dalej
Proszę przyprowadzić rodziców!
Na początku, zaraz po decyzji o rozstaniu, udawało się rozmawiać. Parę tematów zostało załatwionych. Jakie meble mogłem zabrać, jaką zastawę stołową. Ale coraz częściej były problemy w sprawach ważnych. Moje kontakty z dziećmi były przez _PM_ ograniczane. Nie można było … Czytaj dalej