Wielu z nas mieszka oddzielnie od naszych dzieci po rozwodzie. Często bywa tak, że nasze dzieci mieszkają nie tylko dziesiątki, ale i setki kilometrów od naszego miejsca zamieszkania. Nieważne dlaczego tak się dzieje. Ważne, że znajdujemy się w takiej a nie innej sytuacji życiowej. Koszty utrzymania po rozwodzie bardzo wzrastają. Dlatego też, jeżeli uda się już uzbierać pieniądze na bilet czy benzynę aby pojechać do naszego dziecka, to pozostaje kwestia noclegu. Raczej nie można liczyć na to, że matka dziecka przenocuje nas pod swoim dachem. Wcale bym się nie zdziwił, gdybym usłyszał tutaj historie o nocowaniu Czytaj dalej
loading...