Archiwum kategorii: prawa dziecka
Dobro czy interes
Od dawna fascynuje mnie pojęcie „dobro dziecka”. Proste, oczywiste, przejrzyste… każdy wie, o co chodzi. Dziecko jest najwyższym dobrem rodziców i społeczeństwa, więc każdy wie, jak o nie dbać. A już na pewno każdy rodzic, każdy specjalista do spraw dzieci, … Czytaj dalej
O teście Rorschacha w Polskim Radio i w Laboratorium KSP
27 lutego 2012 w porannej audycji Sygnały Dnia w programie 1 Polskiego Radia, dr. Tomasz Witkowski mówił o teście Rorschacha w kontekście akcji Psychologia to nauka, nie czary. Laboratorium KSP (Klubu Sceptyków Polskich) zamieściło listę pytań i odpowiedzi na temat … Czytaj dalej
Psychologia to nauka, nie czary
Kilkakrotnie pojawiały się na naszym blogu spory co do psychologii, psychologów, metod ich działania, testów, ich wyników i wpływu na życie milionów ludzi, a dzieci w szczególności. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że wśród ojców alienowanych, walczących o dobro swoich … Czytaj dalej
Z wizytą w biurze poselskim…
Wraz z Forum Matek oraz przedstawicielem Porozumienia Rawskiego miałem możliwość uczestniczenia w spotkaniu z panią poseł Joanną Fabisiak z PO.
Jak skompromitował się Rzecznik…
Z cyklu legendy ludowe, dziś wcale niewesoła opowieść o tym jak Rzecznik Praw Dziecka widzi… prawa dziecka.
Czy urzędnik może kpić z obywatela?
Szanowni Państwo, Kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia, najbardziej rodzinnymi ze wszystkich świąt, dowiedzieliśmy się, że Rodzinny Dom Dziecka w Piastowie jest zagrożony. W wyniku dziwnego splotu niekompetencji, braku zrozumienia dla problematyki, którą się zajmuje, ambicji czy frustracji, a może … Czytaj dalej
Co ojciec wie o dziecku?
Kiedyś jednym z powszechnych tematów żartów była wiedza ojca o swoich potomkach. Znałem żarty o ojcu, który nie pamiętał imion swoich dzieci, każdy chyba zna dowcipy, gdzie pointa brzmi “tato, ja już jestem w liceum, a nie w przedszkolu”. Tak … Czytaj dalej
Desperacja
Desperacja: 1. utrata nadziei, rozpacz 2. nieobliczalność w działaniu, spowodowana znalezieniem się w ekstremalnej sytuacji Aż tyle i tylko tyle można znaleźć w najnowszym Słowniku Języka Polskiego PWN Słowniki psychologiczne pomijają to określenie stanu człowieka, taki trochę śmierdzący temat, bo … Czytaj dalej
Kontrola czy wsparcie?
Przed świętami wyraziliśmy sprzeciw wobec bezmyślnego i brutalnego działania systemu w stosunku do rodziny. Do konkretnej rodziny. Ale im głębiej analizuję to, co wiemy o tamtej sytuacji, tym więcej widzę podobieństw do sytuacji wielu z nas. I tym bardziej się … Czytaj dalej
Dzieci proszą: Ratujcie naszą rodzinę!
Pod takim tytułem pojawił się dzisiaj artykuł Anny Wacławik-Orpik przy współpracy Agnieszki Rogal na portalu gazeta.pl. Zapraszam wszystkich do czytania. Nie ma sensu cytować szczegółowo. Wystarczy wspomnieć, że jest tam nie tylko o ludzkiej zawiści, ale i o polityce i … Czytaj dalej
System opieki społecznej niszczy ludzi dobrej woli!
Znowu nie wysłuchano dzieci! Tym razem nie wysłuchano dzieci wychowujących się w rodzinie zastępczej prowadzonej w Piastowie przez państwa Berlińskich, czy chcą być z niej zabrane. Nie wysłuchano dzieci czy chcą być zabrane ze swoich szkół (p. Berlińscy posłali dzieci … Czytaj dalej
Zdziczała mentalność
Niedawno miałem w swojej zagranicznej placówce gościa z Polski. Gość z kraju, to i rozmowy – a chociażby o lokalnych obyczajach czy porównywanie różnic pomiędzy kulturami. Pokazałem mu zdjęcia z wesela w okolicy i zacząłem tłumaczyć kto jest kto. Pan młody … Czytaj dalej
Jednak użytkowniczka
W pierwszych słowach mojego wpisu pragnę serdecznie powitać wszystkich, którzy po jego lekturze zechcą mi wmawiać (jak niegdyś oracz czy Anjata), że _PM_ jest wspaniałą matką. I uprzejmie proszę – odróżniajcie fakty od opinii. No to teraz garść faktów. Niech … Czytaj dalej
Fool contact, czyli robienie “tata-wariata”
Ponoć dyskryminacja mężczyzn nie istnieje. A jeśli nawet, nie ma w niej niczego złego. Mieliśmy liczne dyskusje na ten temat, generalnie granica różnic poglądów w tym zakresie pokrywała się z różnicą płci – chwalebnymi wyjątkami w tym zakresie okazali się … Czytaj dalej
Sprzedałem własne dziecko
Po roku walki, przekładania rozpraw, uników, podchodów i podstępów doszło do ugody. A było to tak…