Archiwum kategorii: miłość rodziców
Dobry klimat dla rodziny?
Szanowni Państwo, Biuro Polityki Społecznej Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zaprosiło no co ty Tato do udziału w debacie publicznej i współtworzenia rozwiązań, które poprawią klimat dla polskich rodzin. Ponieważ no co ty Tato to przede wszystkim czytelnicy, komentatorzy i autorzy, … Czytaj dalej
W co się bawić?
To pytanie, wiele lat temu wyśpiewane przez Wojciecha Młynarskiego, wraca do nas regularnie w kolejnych wersjach. W czym konkurować? Jak się porównywać? Gdzie szukać swoich przewag? W jakiej wystartować konkurencji? Na którym boisku grać? Oczywiście znamy to dobrze z życia … Czytaj dalej
Święta to trudny czas
Czy jesteście sobie w stanie wyobrazić Święta Bożego Narodzenia bez Jezusa, Marii albo Józefa? Bez fragmentu Ewangelii według św. Łukasza o Narodzeniu Pańskim? Czy jesteście sobie w stanie wyobrazić, że mentalność albo prawo mogłoby zakazać ubierania świątecznej choinki, przygotowania kolacji … Czytaj dalej
…nie robię
Skoro nie mogę wychowywać dziecka swego, Nie robię następnego! Skoro większość władz, włączając w to władzę sądowniczą, ma w głębokim lekceważeniu to z kim i w jakich warunkach rosną młode pokolenia Polaków, podejmuję akcję-działanie przez zaniechanie. W związku z tym, że … Czytaj dalej
Dla uczciwości, dla prawa, dla dziecka czy… dla siebie?
Zdemaskowano zamachowca. Udaremniono zamach. W naszym kraju to okazja do ogromnego zamieszania. Każdy obwinia każdego, wszyscy czują się ofiarami mimo, że ostatecznie nic się nie wydarzyło. W zalewie wiadomości, komentarzy, analiz i opinii każdy znajdzie coś dla siebie. Wszyscy wszystkich … Czytaj dalej
Czy warto kopać się z koniem?
Na samym początku funkcjonowania no co ty Tato udzielał się komentator o nicku Świtek. Kto chce, łatwo dotrze do jego komentarzy, wpisując w wyszukiwarkę właśnie jego nick. Nie wartościuję, nie oceniam, nie krytykuję. Na tym blogu staram się podawać fakty … Czytaj dalej
Wejdą, nie wejdą?
Wielu z czytelników nie pamięta pewnie zbyt dokładnie realiów lat 80-81 XX wieku w Polsce. Pozwolę więc sobie przypomnieć, że toczyły się wtedy bardzo dogłębne spory o reformy demokratyczne, ograniczenie ingerencji państwa w życie obywateli, umożliwienie wolnego zrzeszania się itp. … Czytaj dalej
Czy jesteś dobrym rodzicem?
Przyznam, że nigdy się nad tym zbyt długo nie zastanawiałam. Niedawno natknęłam się jednak na „Test rodzicielstwa” opracowany przez Alison Benitz. Jest tak uderzający w swej prostocie, że warto go chyba rozpowszechnić. Test służy sprawdzeniu jak dobrym jesteś rodzicem po … Czytaj dalej
Nie próbuj zrozumieć albo… Tak Rysiu, przechodziliśmy, z tragarzami
— Przechodziliśmy po prostu i wpadliśmy! — Jak to przechodziłaś? Z tragarzami? — Tak, przechodziliśmy, z tragarzami. Bardzo Cię polubiłem, chłopie! Któż nie pamięta tego dialogu z kultowego filmu dwóch Stanisławów – Barei i Tyma. Kiedy oglądaliśmy Misia w latach 80-tych … Czytaj dalej
Bo dziecko jest za małe, albo… Manifest Taty
Sądownictwo w Polsce nie jedno ma imię, ale większość z tych imion do korzystnych się nie zalicza. W związku jednak ze szczególnym przypadkiem bandytyzmu, z jakim zetknąłem się ostatnio, chciałbym jasno wyrazić swoje stanowisko w tej sprawie i zapytać się … Czytaj dalej
Dorośli
Podczas swojego pobytu w starym kraju miałem przypadkowe spotkania z osobami pozbawionymi kontaktu ze swoimi ojcami. Nie mówię tutaj o małych dzieciach ale osobach już dorosłych i w pełni świadomych. Mimo, że od dramatycznych wydarzeń jakie miały miejsce w ich … Czytaj dalej
Pawlik Morozow cz. 4.
O tym że, idee i pojęcia też można rozstrzelać. I jest to tylko kwestia użytych sił i środków. Ustalenia jakich dokonał dziennikarz Jurij Drużnikow w sprawie Pawlika przytaczam za książką Donalda Rayfielda „Stalin i jego oprawcy” oraz częściowo ze strony … Czytaj dalej
Pawlik Morozow cz. 3.
Fakty, idee i pomniki albo taka tam mała partaninka Józefa S. Według propagandowej wersji Pawlik był wiejskim pionierem, ba! wręcz założycielem i komendantem oddziału we wsi. Ten odpowiednio uświadomiony politycznie pętak, miał niestety nieciekawego politycznie ojca. Ojca kułaka – bogatego, zatrudniającego … Czytaj dalej
Co robić? Jak żyć?
Co jakiś czas nachodzą nas wątpliwości. W życiu, w pracy, w rodzinie… No bo w końcu nic nie jest stałe, nic nie trwa wiecznie, czasem trzeba chwilę pomyśleć. Znają to wszyscy, którzy są zdolni do refleksji. Sądzę, że dotyczy to … Czytaj dalej
Pawlik Morozow cz. 2.
Ciut z życia w barakach demoludów. Jak w takim razie, wobec tego promowania poświęcania szczęścia osobistego, wyglądała sytuacja rozwodzących się mężczyzn? Ano mniej więcej tak. Tu matka oddaje dziecko państwu aby lepiej pracować (patrz powieść wspomniana w cz. 1.), a … Czytaj dalej