Archiwum kategorii: miłość dzieci
Tatuś karmiący czyli fantasy rodzinne
Z dziećmi jak wiadomo nigdy nic nie wiadomo. Najspokojniejsi rodzice mogą trafić na egzemplarz, wyposażony z płuca ze spiżu i używający ich z zaangażowaniem i wirtuozerią, której niejedna diva operowa może tylko pozazdrościć (to przez bociany, jak coś tam sknocą … Czytaj dalej
Więź dla opornych część 6 – małpki uczą Harlowa
W latach 50 Harry Harlow postanowił odpowiedzieć sobie na pytanie – jaką rolę w procesie przywiązania odgrywa karmienie. Aby stwierdzić to doświadczalnie badacz musiał dokonać eksperymentalnej manipulacji tym jak i kiedy małe dziecko jest karmione. Ze względów etycznych doświadczenia na ludziach
Rozważania świąteczno-noworoczne
Święta to zawsze trudny okres dla rodziców, którzy muszą dzielić się opieką nad dziećmi z drugim rodzicem. Albo dzieci są z jednym rodzicem przez całe święta, albo ten czas rodzice dzielą między sobą. Żadne z tych rozwiązań nie jest idealne. … Czytaj dalej
Kodeks… ale jaki?
Nasz komentator, Voshch, napisał do nas z prośbą o opublikowanie poniższego tekstu. Chyba na to zasługuje… Każdy, kto uniemożliwia dziecku kontakt z drugim rodzicem, jest albo przestępcą albo człowiekiem chorym psychicznie. Dziecko ma dwoje rodziców, dwoje rąk, nóg, oczu i … Czytaj dalej
Tonący brzydko się chwyta
Kilka dni temu jeden z naszych czytelników-komentatorów zastanawiał się, czy nie warto przyjąć metod działania drugiej strony. Kłamać, podstawiać fałszywych świadków, manipulować i oszukiwać. Odpowiedziałem mu, że dla dziecka najlepiej, żeby ojciec pozostał w prawdzie. Że nie pomoże dziecku stosując … Czytaj dalej
Wiertarko-wkrętarka i odkrętarka
Mam mętlik w głowie. Nie pisałem już bardzo długo. Miałem kilka posiedzeń w sądzie, trochę pism do napisania, trochę problemów z pojazdem i remont w domu. Ale to w dużej mierze tylko preteksty. Napisałbym wielokrotnie, gdybym nie miał problemu. A … Czytaj dalej
Kim jestem
Do napisania tego teksu skłoniła mnie refleksja po przeczytaniu tekstu Mój polski tato. Wśród alienujących matek istnieje jakieś dziwne przekonanie o słuszności własnego postępowania. Gdyby jeszcze dotyczyło ono tylko i wyłącznie ich samopoczucia, to byłoby nieźle. Gorzej jednak, gdy w … Czytaj dalej
Tata nie kocha
Z trudem wywalczone sobotnie przedpołudnia są dla mnie i UPS bezcenne. To zupełnie inny rodzaj przyjemności zmącony jedynie koniecznością powrotu i patrzenia na zegarek… I tak zdarzyło się pewnego pochmurnego październikowego przedpołudnia pójść na spacer, bo nie ma to jak … Czytaj dalej
AAAAbsolutnie, Więziometr kupię – certyfikowany!
Jest taki argument który absolutnie zamyka usta. Argument nie do podważenia i nie do zwalczenia. Jak wiadomo więź matki z dzieckiem jest szczególnego rodzaju i wara wam samcom wypowiadać się na ten temat. Nie rodzicie, nie karmicie i nic nie … Czytaj dalej
Co daje walka o dzieci?
Za namową przyjaciela dotarłem do książki Rozwód a rywalizacja o opiekę nad dziećmi, której autorem jest dr Alicja Czerederecka, wydanej przez wydawnictwo LexisNexis. To książka specjalistyczna, więc jej lektura nie jest łatwa. Jednak zachęcam wszystkich do próby lektury. Ja zamierzam … Czytaj dalej
Święto demokracji
Już od wczoraj żyliśmy wyborami. Dzisiaj od rana umawiałem się z _KS_, że pojedziemy razem głosować. Zaśpiewałem mu nawet piosenkę: Kiedy zjemy już śniadanie
Tato Mateuszu!
Każdy w rodzinie ma swoją rolę. Wszyscy ją znają i nie trzeba o tym nikomu przypominać. Czy rzeczywiście wszyscy? _KS_, kiedy się urodził, widział wokół siebie różne plamy i słyszał głosy. Potem zaczął odróżniać osoby. Potem zaczął poznawać ich role. … Czytaj dalej
…dla maluszka…
Wiesz, że przetrwasz i trwać będziesz. Będziesz uczył Go rysować i żyć inaczej. Będziesz mocno tulił. Czas będzie dla Was, a Wy dla Was samych.
I komu wierzyć?
Widzę dziecko otwarte, życzliwe, radosne. Czytam, że ma kłopoty w kontaktach z ludźmi, jest zamknięte w sobie, nieśmiałe i zagubione. Dziecko pyta mnie nawet o najtrudniejsze sprawy. Czytam, że się boi odezwać i jest zastraszone. Wodzi mnie za nos w … Czytaj dalej
Wszystkie role rozdane?
Od kilku dni myślę. Trochę się u nas ostatnio wydarzyło. Do tego kończą się wakacje. No i niedawno minęło 9 miesięcy istnienia no co ty Tato. To wszystko chyba wymaga chwili refleksji. Ale też pora się odezwać. Wielokrotnie mówiono nam, … Czytaj dalej