Opieka naprzemienna. O co chodzi?

Mówi się czasem w Polsce o opiece naprzemiennej. Ale czy wszyscy wiemy, o co właściwie chodzi? Dlaczego to rozwiązanie w cywilizowanych krajach jest najczęściej stosowane? Dlaczego jest uznawane za “złoty środek”? A dlaczego u nas jest tak rzadkie?

Co do zasady to bardzo prosta konstrukcja. Dzieci rozwiedzionych rodziców przebywają połowę czasu u mamy i połowę czasu u taty. I tyle. Ale czy to wszystko? Czy to tylko kwestia organizacji czasu dzieci? Okazuje się w praktyce, że takie proste podejście rozwiązuje prawie wszystkie problemy dzieci z rozbitych rodzin. I zdecydowaną większość problemów między ich rodzicami.

Po pierwsze, dzieci mają oboje rodziców. I mama i tata uczestniczą w ich życiu w podobnym zakresie. Wożą, odbierają, karmią, ubierają… I dziecko ma świadomość, że oboje rodzice wspólnie o nie dbają.

Po drugie, jeżeli dziecko ma żyć na poziomie, jaki są mu w stanie zapewnić rodzice, to przy opiece naprzemiennej zanika “obowiązek alimentacyjny”. Żyjąc na utrzymaniu każdego z rodziców tyle samo czasu dziecko automatycznie żyje na ich poziomie.

Po trzecie rodzice w planowaniu swojego życia muszą uwzględniać dzieci. Co prawda bywają skrajne przypadki, kiedy rodzice mieszkają od siebie o tysiące kilometrów i dziecko się przeprowadza co pół roku, ale w praktyce najczęściej to się odbywa co tydzień lub dwa i rodzice muszą żyć w pobliżu. W ten sposób dziecko zazwyczaj ma jedno życie, a tylko mieszka raz u mamy raz u taty.

Po czwarte, żaden rodzic nie ma “tytułu własności” dziecka. Muszą wspólnie dbać o jego dobro. I muszą się dogadywać. Nikt nie może traktować dzieci jako zakładników. Nikt nie może dyktować swoich warunków. Porozumienie dla dobra dziecka… Czy może być coś ważniejszego dla rodziców?

Dlaczego w Polsce nie funkcjonuje opieka naprzemienna? Dlaczego mimo formalnych możliwości tak rzadko rodzice występują o takie rozwiązanie? Czy u nas dzieci mają mniej praw? Czy ważniejsze jest, żeby jedna strona mogła powiedzieć, że “wygrała dzieci”? I traktowała to jako argument w sporach o alimenty, majątek, ważne decyzje…

GD Star Rating
loading...
Opieka równoważnaOpieka naprzemienna – jak to może wyglądać…
Ten wpis został opublikowany w kategorii opieka nad dziećmi, sądy, urzędy, instytucje. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

29 Responses to Opieka naprzemienna. O co chodzi?

Dodaj komentarz