Archiwum kategorii: przemoc
Dlaczego czasem trzeba coś ukrywać?
Jakiś czas temu napisałem wpis Nie interesuj się szpiegostwem, w którym deklarowałem pełną otwartość. I zalecałem ją zamiast ukrywania się, patrzenia cały czas za siebie, ważenia każdego słowa. Zakończyłem stwierdzeniem: Może lepiej nie mieć nic do ukrycia, niż się zabezpieczać? … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 5.)
Na spotkaniach zabraniano używania wszelkich urządzeń rejestrujących. Nie wiem jak Wam, ale mi to się dziwnie kojarzy z uroczymi wywieszkami nt. zakazu rejestrowaniu posiedzeń naszego przesądu. Dla dobra przesądu oczywiście. Czemu? Tam też nic nie powinno być też przez uczestników … Czytaj dalej
Jaskółka
No i pierwsza jaskółka się pojawiła. Może nie ogromna, ale jednak powiało nadzieją na zmianę świadomości w organach sprawiedliwości. Całą sprawę znam tylko z relacji prasowych, ale to już daje pewne wyobrażenie o sytuacji. Pani pluła Panu do jedzenia oraz … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 4.)
Po przymusowym wyeksmitowaniu małżonka kobieta musiała jakoś od nowa zorganizować sobie dom i życie. Nie było to ani łatwe ani przyjemne. Już ładnych parę miesięcy trwała ta jej przymusowa „idylla” bez męża, gdy nagle o zagubionej owieczce przypomniało sobie DSS. … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 3.)
Nagabywana o „treningi” kobieta cierpliwie wyjaśniła pracownicy DSS, że potrafi sama zadbać o swoją samoocenę i niezależność np. odmawiając asertywnie przymusu uczestniczenia w zajęciach brzydko kojarzących się jej z jakimś praniem mózgu. Zgonie z zaleceniami w jej instrukcjach skrupulatna DSS-ka … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 2.)
Wieczór był tak piękny, złotko, że szedłem piechotą — powiedział pan maż do pani żony. Ale czuć było wyraźnie, że nie samym wieczorem małżonek się rozkoszował. Nienawykła do takiego obrotu sprawy małżonka uczyniła małą dygresję w tym temacie. Przerodziło się to … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 1.)
Nie pamiętam już gdzie na tym forum padło stwierdzenie, że obecnie najważniejsza jest walka z przemocą mężczyzn a nie jakieś tam ojcowskie duperele. Bodaj czy nie przy okazji pamiętnej wizyty naszego nieocenionego Michała u pani posłanki. No to poczułem się … Czytaj dalej
Z niebieskiej
Błądziłem po sieci i trafiłem na stronę „Niebieskiej Linii”. Jest to absolutnie poważna instytucja związana z Instytutem Psychologii Zdrowia przy Polskim Towarzystwie Psychologicznym. Zajmuje się przeciwdziałaniu przemocy domowej. Szkoli także Policję oraz inne instytucje, pomaga ofiarom przemocy domowej (płeć w … Czytaj dalej
Wkrótce Dzień Świadomości Alienacji Rodzicielskiej
Chcemy uświadomić ludziom jak ważne jest to, żeby dzieci miały pełne prawo do miłości dwojga rodziców. Nieważne, czy rodzice są rozwiedzeni, czy są razem jako para. Dzieci mają prawo do ich miłości. Ta miłość winna być tak piękna jak bańka … Czytaj dalej
Alienacja rodzicielska w grupie zaburzeń psychicznych?
Zaburzenie związane ze zjawiskiem alienacji rodzicielskiej jest definiowane jako stan psychiczny, występujący u dziecka, które w kontekście rozwodu rodziców jest zaangażowane w deprecjonowanie i krytykowanie jednego z rodziców, przy czym tego typu oczernianie nie jest uzasadnione. Dziecko odmawia kontaktów z … Czytaj dalej
Zabić ojca…
Poniżej dwa filmiki. Wyjątkowo bez komentarza. To może spotkać każdego z nas…
Alienacja w domu i zagrodzie
Dużo piszemy o alienacji rodzica, który nie mieszka ze swoimi dziećmi. Pomijamy natomiast całkowicie sytuacje, kiedy rodzice mieszkają pod wspólnym dachem. Przecież i w takich sytuacjach dochodzi do alienacji. Doświadczyłem tego na własnej skórze. Na początek kilka przykładów. moje rzeczy … Czytaj dalej
Posłuchać Cioci?
Pod moim wczorajszym wpisem moja Ciocia napisała, żebym się nie ograniczał i używał słów. Jeżeli nie pomoże w rozwiązaniu problemu, to chociaż sobie ulżę… Dziękuję za poradę i pozwolenie. Już skorzystałem w zaciszu domowym. Ale o co mi właściwie chodzi? … Czytaj dalej
Nie wiem, jak to nazwać…
Napisałem przedwczoraj wpis Last minute czyli nie znacie dnia ani godziny. W zasadzie powinienem napisać, jak się sytuacja rozwija. Ale nie jestem w stanie
Czy ojciec to też człowiek?
Już kilka dni, od piątku, przeżywamy wszyscy tragedię w Oslo i na wyspie Utøya. Ciągle odkrywane są nowe informacje, pokazywane nowe zdjęcia, publikowane kolejne wrażenia uczestników tych wydarzeń. Mnie szczególnie zaintrygował jeden aspekt tego, co się dzieje od piątku. Można … Czytaj dalej