Archiwum kategorii: prawnicy
Najszybsi sędziowie świata
Miejsce 1. Polska. Gdzie? Miasto Lubin, a dokładnie VI wydział cywilny tzw. e-sąd w Lublinie. Nie wierzycie? Popatrzcie sami: statystyka i matematyka: 14 sędziów w 1 rok załatwiło 1 532 995 spraw. Ponad 109 tysięcy rocznie na głowę sędziego. Dzieląc … Czytaj dalej
Brednie z pamiętnika sędziego orzecznika – primum non facere
Temida, gdyby faktycznie istniała, mogłaby się przekręcać w grobie, a starożytni Rzymianie chyba musieliby nauczyć się od kultur wschodu popełniać rytualne samobójstwa na widok degeneracji polskiego systemu sądownictwa. U lekarzy zasadą naczelną jest „nie szkodzić”, w środowiskach prawniczych adekwatne byłoby … Czytaj dalej
Co w Łodzi piszczy, czyli oficjalne stanowisko na temat zasadności lekceważenia potrzeb dzieci
Co można powiedzieć ojcu który chce wychować własne dziecko? To już wszyscy wiemy, czytaliśmy nie raz. Co mają więc wspólnego sądy rejonowe i okręgowe w Łodzi?
Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem, czyli …nie robię cz. 2
Czasem życie wydaje Ci się ubogie i samotne. Jeżeli na widok dzieci reagujesz wzruszeniem lub uśmiechem to znak, że masz w sobie potencjał do narażenia się na jedno, kilka, a dla skrajnych pechowców na wszystkie z poniższych nieszczęść: Możesz zostać … Czytaj dalej
O delegalizacji RODK cz. 2
Gazeta Prawna z dnia 26.10.2012 roku (strona B8-autorstwa P. Anny Krzyżanowskiej) poddała słusznej krytyce rozszerzoną, w sposób nieuprawniony delegację uprawnień dla Rodzinnych Ośrodków Diagnostyczno-Konsultacyjnych, o których pisałem we wpisie, pt Czy badania w RODK są legalne i dla kogo?. Zadziwiające … Czytaj dalej
Co znaczy słowo „znaczy”, czyli wtórny analfabetyzm Temidy
Mianem analfabety przyjęło się, choć nie jest to całkiem poprawne, nazywać ludzi nie potrafiących czytać ze zrozumieniem.Wpis ten będzie o ludziach, którzy mieszczą się w tej właśnie rozszerzonej potocznej definicji i pokaże, jak niedaleko jest od wtórnego analfabetyzmu do analfabetyzmu. … Czytaj dalej
Stop psuciu prawa!
Taki tytuł nadano witrynie prowadzonej przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”. Ogromnie się ucieszyłem, kiedy znajomy polecił mi tę stronę. Nareszcie jakiś ruch odnowicielski w środowisku. Jest autorefleksja, będzie i poprawa. Kiedy poważni ludzie zaangażowani w system sprawiedliwości zaczną myśleć, na … Czytaj dalej
Władza ogłupia, albo ile kosztuje pozbycie się ojca
Dziś będzie znów o prawie, a właściwie o grzebaniu w prawie. Choć mało powodów do radości daje nam działalność Temidy, to czasem zdarzają się przebłyski. Takim światełkiem w tunelu do niedawna była uchwała Sądu Najwyższego SN III CZP 139/10… Do … Czytaj dalej
Dzieci poskarżą się ONZ
Dzieci będą uprawnione do złożenia skargi o łamaniu ich praw do międzynarodowej komisji na mocy przyjętego przez Zgromadzenie Ogólne ONZ nowego protokołu fakultatywnego do Konwencji o Prawach Dziecka. Z początkiem tego roku podpisało go już 20 państw, wśród których zabrakło … Czytaj dalej
Zapomnijcie o prawdzie…
Już prawie półtora roku temu napisałem Co może obywatel w sądzie bez dobrego prawnika? Od tej pory mam sporo nowych doświadczeń i przemyśleń. Spotkałem porządnych i doświadczonych prawników. Spotkałem prawników, którzy są gotowi się zaangażować w trudne sprawy i dają … Czytaj dalej
Najwyższe prawo to najwyższa niesprawiedliwość
Z łacińskiego – Summum Ius Summa Iniuria. I to właśnie jest nazwa bloga, który powstał 5 dni przed no co ty Tato. Niedawno przekroczył 150 tysięcy odsłon. Z tej okazji opublikowano na nim wpis Okolicznościowo i nie na temat. Po pierwsze – serdeczne … Czytaj dalej
Prawo mnie nie interesuje!
Józek w swoim komentarzu pod moim ostatnim wpisem sformułował niezwykle trafną choć rozbudowaną analizę systemu sprawiedliwości rodzinnej. Można by ją w skrócie streścić w następujący sposób: większość studentów prawa to ci, którzy nie umieli się nauczyć matematyki, fizyki i chemii … Czytaj dalej
A mury runą, runą, runą…
Ten dzień nie zaczął się dobrze… Nie jestem przesądny, więc nie szukam uzasadnień. Ale jednak, jak widać, bywają dni lepsze i gorsze. Najpierw wizyta kontrolna u lekarza. Kolejny miesiąc zwolnienia… Potem pędem do sądu na ogłoszenie wyroku tak, żeby jeszcze … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 4.)
Po przymusowym wyeksmitowaniu małżonka kobieta musiała jakoś od nowa zorganizować sobie dom i życie. Nie było to ani łatwe ani przyjemne. Już ładnych parę miesięcy trwała ta jej przymusowa „idylla” bez męża, gdy nagle o zagubionej owieczce przypomniało sobie DSS. … Czytaj dalej
Zaciekły bój z przemocą (część 3.)
Nagabywana o „treningi” kobieta cierpliwie wyjaśniła pracownicy DSS, że potrafi sama zadbać o swoją samoocenę i niezależność np. odmawiając asertywnie przymusu uczestniczenia w zajęciach brzydko kojarzących się jej z jakimś praniem mózgu. Zgonie z zaleceniami w jej instrukcjach skrupulatna DSS-ka … Czytaj dalej