Archiwum kategorii: miłość rodziców
Uratowane życie, czyli Genesis
A teraz będzie na poważnie. Osiem tygodni po tym jak mamy i taty połączone komórki zaczęły się dzielić, żeby móc stać się Tobą mieliśmy z mamą rozmowę (to mniej więcej było prawie jak w rocznicę). Mama powiedziała, że może
Na kozetce u psychologa
Nie mam zamiaru nikogo straszyć, ale może warto się zapoznać z tym artykułem. Dla siebie samego. Nawet jeśli nie wiadomo, jak ten ojciec wyglądał i jaki był, to ludzie
Bajka o królu i lustrze
Nie tak znów dawno temu w niezbyt odległej krainie żył sobie mądry i sprawiedliwy król. Jego ulubionym meblem w pałacu było wielkie lustro umieszczone w sali tronowej. Nowego majordomusa zdziwiło, że zwierciadło stoi odwrócone do ściany i nikt się w … Czytaj dalej
Czy można zostać męczennikiem na własne życzenie?
Prowadzenie domu to duży wysiłek. Wychowanie dzieci jeszcze większy. Sprzątanie, gotowanie, pranie, prasowanie… A do tego pilnowanie lekcji, wywiadówki, wożenie dzieci do szkół i na zajęcia. Już z jednym dzieckiem może być ciężko. A jeżeli dzieci jest więcej, to oboje … Czytaj dalej
Wyjść z szafy
Kiedy trwał rozwód często wyjeżdżałem z dziećmi bez ich mamy za miasto na parodniowe wycieczki. Wynajmowałem pokój u gospodarza, jak to się kiedyś mówiło, a obecnie nazywa się agroturystyką. Rano pobudka śniadanie i cały dzień na dworze. I dzieci i … Czytaj dalej
Chocholi taniec, czyli cui bono?
Kiedy dochodzi do przestępstwa, jedną z metod jego wyjaśniania jest ustalenie, kto na tym skorzystał. Bardzo często sprawcą lub współsprawcą jest ten, kto odniósł korzyści. Jest krzywda, jest korzyść, jest przestępstwo… W przypadku naszych dzieci
Czy można zmierzyć determinację?
Człowiek, chcąc nie chcąc, dokonuje czasem porównań. Mnie do porównań czasem wręcz zmuszają okoliczności. Wielekroć spotykałem się z zarzutem, że moje “kontakty” (znów to przyprawiające o dreszcze słowo) z PiJS to pasmo przyjemności, tymczasem los samotnej matki to niemal katorżnicza harówka, … Czytaj dalej
Dziadkowie
Każdy z nas, rodziców, ma nadzieję stać się kiedyś babcią lub dziadkiem. To odpowiedzialna funkcja w życiu dziecka. Są ważni, bo to przecież nie tylko najbliższa rodzina, ale także ludzie, którzy w znaczący sposób wpływają na wychowanie dziecka. Ich rola … Czytaj dalej
Psychopaci i zboczeńcy, czyli po co dziecku ojczym
My tatowie psychopaci, bo walczymy o własne dzieci i zboczeńcy, bo molestujemy nasze byłe partnerki, żony i z kim tam jeszcze mamy dzieci, o to byśmy, mogli brać udział w ich wychowaniu, czasem musimy godzić się na to, że zostaliśmy … Czytaj dalej
Magazyn części zamiennych
Od dawna noszę w portfelu kartę z informacją, że w razie niefortunnego zderzenia z czymś dużym i ciężkim można pobrać od mnie podroby na części zamienne dla innych ludzi. Moje dzieci są mi najbliższe genetycznie, jeden z synów ma identyczną grupę … Czytaj dalej
Rozmawiałem z mediatorem rodzinnym
Przez przypadek spotkałem ostatnio mediatora rodzinnego. I tak się szczęśliwie złożyło, że mogliśmy chwilę porozmawiać. Z każdą chwilą rozmowy rosło mi serce. Okazało się, tak jak zresztą od dawna przeczuwałem, że mediacje
Czy dziecko wie, co jest dla niego dobre, czyli dlaczego dorośli są dorośli
_KS_ ma bardzo mocno ugruntowane poglądy w kwestiach żywieniowych. — Ja nie lubię obiadu. — Ja chcę ciuć. — Nie to, ja chcę inne ciuć. — Tego nie będę jadł. — Ja już… To typowe jego wypowiedzi, powtarzane wiele razy każdego … Czytaj dalej
Zbiorowe szaleństwo
Od czasu do czasu społeczeństwo ogarnia szaleństwo. Pół biedy, jeżeli jest to ślub pary królewskiej albo południowoamerykańska telenowela. Poza utratą pieniędzy nie ma poważnych konsekwencji. Czasami jednak zdarzają się szaleństwa, gdzie trup ściele się gęsto, a zatrzymanie zbiorowego szaleństwa jest … Czytaj dalej
Płacz dziecka… to trudno znieść
Wczorajszy dzień był dla mnie niezwykle ciężki. Pisałem wczoraj o spotkaniu z _PS_. Ale najgorsze, co się wydarzyło, było związane z czym innym. _JC_ płakała, kiedy mnie zobaczyła. To straszne. Jedyne, co mnie podtrzymuje na duchu
Apel Twojego Dziecka
Dziś szczególny dzień, to i wpis będzie nietypowy. Jeden z uczestników Akcji 207 (dziękuję, Tomku) podesłał link do bardzo sympatycznej strony „Dzieci są ważne”, na której znalazło się m.in. takie oto dzieło przypisywane Januszowi Korczakowi. W prostych słowach tkwi niezwykle … Czytaj dalej