Archiwum autora: Seweryn
Fajnie się zaczęło…
Po powrocie z wakacji które oceniłem na zadowalające mimo kilku zgrzytów na linii ja – moja była żona, widząc poprawne reakcje zarówno dzieci jak i mojej nowej partnerki, i zwracając zwiększoną uwagę na Jej stosunek do moich dzieci doszedłem do … Czytaj dalej
Gorące lato i pierwsze koty za płoty…
Nadeszło upragnione lato i okazja do weryfikacji mojego nowego pomysłu na życie. Wakacje to dobra okazja do spotkań na neutralnym gruncie, pozwalającym na spokojne nawiązywanie znajomości. Zrealizowałem swój plan zakupu łodzi żaglowej, sporej jak na nasze akweny, trochę usportowionej i … Czytaj dalej
Kawaler z odzysku
Znowu wolny, no prawie wolny bo już dwoje dzieci w dorobku. Nie wiedziałem na początku jak konsumować tę świeżo odzyskaną swobodę, byłem w jak to mówią sile wieku, jakoś zorganizowany zawodowo, miałem dach nad głową, po zapłaceniu alimentów zostawało mi … Czytaj dalej
Po rozwodzie
Wyrok zapadł, szybko między oboma sprawami jakie wówczas obowiązywały minęły 3 miesiące, wspólnie ustanowiony adwokat obronił nas przez pazernością Wysokiego Sądu zarówno w aspekcie materialnym – Sędzia chciała zastosować trzykrotnie wyższą stawkę za zawarcie umowy przed sądowej (najtańsza wersja przepisania … Czytaj dalej
Wymarzona córeczka
Jakoś oboje uwierzyliśmy, że tylko nam córeczki brakuje do szczęścia, a może inaczej, wierzyliśmy iż naszym nieszczęściem jest brak córeczki. Takie plany realizuje się najczęściej wspólnie, nawet jak któraś ze stron nie jest tego świadoma, my byliśmy, zależało nam na … Czytaj dalej
Dobre złego początki…
Początkowo wydawało się, że czeka nas niekończące się pasmo szczęścia, niestety po kilku miesiącach pojawiła się pierwsza rysa na naszym związku, w mojej żonie odezwała się potrzeba bycia samemu dzieckiem i wyjechała na drugi koniec kontynentu razem z naszym ośmiomiesięcznym … Czytaj dalej
Zostaję ojcem
Zaczęło się dawno temu, jakaś życiowa rewolucja zwieńczona wizytą w USC, kwity, podpisy, kwiaty, podróż, a potem codzienność dzień za dniem, odkrywanie radości życia małżeńskiego… Nic nie trwa wiecznie i oto dopada mnie szczęśliwa wiadomość, będę ojcem, fajnie, ledwie trzydziestka … Czytaj dalej