Koordynowana przez nas Akcja 207 zatacza coraz szersze kręgi. Przekroczyła wczoraj, dzięki promocji uczestników i sympatyków sprawy dziecięcej, 600 popierających na Facebooku.
Ponadto w sobotnim magazynie Dziennika Polskiego ukazał się artykuł z nią związany. Z tego miejsca chciałbym podziękować pani red. Natalii Adamskiej-Golińskiej za tak poważne potraktowanie zagadnienia oraz za zgodę na podlinkowanie jej dzieła u nas.
Mogą je Państwo przeczytać tutaj.
Wzbudził we mnie kilka refleksji – zawiera wyważone i w sumie życzliwe dla sprawy dzieci i ojców wypowiedzi: sędziów, mediatora oraz pani profesor socjologii. Wszystkie te osoby zauważają jeden niepodważalny fakt – że zmiany w prawie nie nadążają za zmianami obyczajowymi w polskiej rodzinie.
Dostrzegają też, że dalsze nabrzmiewanie tego problemu jest szkodliwe społecznie.
Dla mnie osobiście stanowi potwierdzenie, że choć droga daleka przed nami, kierunek obrany jest z grubsza słusznie.
Na koniec banalna uwaga przy okazji – warto rozmawiać. Mój pierwszy kontakt z panią Redaktor nie zapowiadał tak bliskiego nam mentalnie artykułu. Zastrzeżenia były dość tradycyjne – dziecka nie da się podzielić, jeden dom, matka… Otwartości dziennikarskiej, szczerej rozmowie nie tylko z nami (oprócz niżej podpisanego przedstawiał sprawę Mateusz), ale z mądrymi osobami cytowanymi w publikacji, zawdzięczamy publikację na tyle bliską nam ideowo, że mogłaby sama stanowić wpis na no co ty Tato.
Miejmy nadzieję, że to nie ostatni epizod medialny, którym będziemy się mogli z Państwem podzielić i który wpłynie na szerszy odbiór społeczny kwestii świadomego rodzicielstwa. Przed, po, w trakcie…
loading...
4 Responses to Duży dziennik o dzieciach, ojcach i Akcji 207