Nawet małe dzieci wiedzą, co się dzieje dookoła

Wieczorem oglądaliśmy z _KS_ film. Umówiliśmy się, że jak się film skończy, pójdę go położyć. Jednak w czasie napisów on wyjął płytę, a ja jeszcze przez chwilę coś robiłem. _KS_ poszedł do Mamy zanim zdążyłem się poderwać. Po chwili poszedłem go zabrać do spania. Chciał, żeby go położyła Mama, ale kiedy obiecaliśmy, że przyjdzie się pożegnać, poszedł ze mną.

Umyliśmy zęby, przebraliśmy się, przygotowaliśmy do spania. Posmarowałem mu nos maścią (leczymy blizny po przykrym upadku). Przeczytaliśmy trzy książeczki, puściliśmy kołysanki, pocałowaliśmy się i poszedł do łóżka.

Po chwili przyszła do niego mama. — Czy to Ty przyszłaś do mnie Mamusiu moja? — Tak synku. Kolorowych snów. Niech Ci się przyśni coś miłego. — Przyśni mi się morze. I będę pływał w rękawkach dmuchanych. (_KS_ wie, że niedługo pojedzie nad morze) — Dobranoc synku, daj buziaka. — Tylko nie połam mi łóżka. (Już dwa razy coś się złamało w łóżku przy wieczornych całusach z rodzicami) I nie pobrudź się maścią. (buziaki) Mamusiu, nie pobrudziłaś się maścią? O i nie połamałaś mi łóżka! Dobranoc Mamusiu!

Mózg młodego człowieka ma znacznie mniej materiału do przetwarzania, niż mózg dorosłego. Jest za to znacznie sprawniejszy. Czy można podejrzewać, że umknie mu to, co się dzieje między rodzicami, kiedy się rozstają? Czy łatwo jest ukryć walkę między rodzicami?

GD Star Rating
loading...
Ten wpis został opublikowany w kategorii opieka nad dziećmi, historia, miłość rodziców, być ojcem, być matką, miłość dzieci. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz