Archiwum kategorii: ogólne
To było tak…
Przyjechałem do swojego mieszkania. Pani Była gorąco mnie przywitała i złamała mi nos. Trafiłem do szpitala. Mimo tego Pani Prokurator uznała, że było nie było jestem groźny dla byłej żony, więc trzeba wysłać mnie na ulicę i zakazać mi zbliżać … Czytaj dalej
A świstak siedzi i zawija je w te sreberka…
Te piękne słówka, których każdy z nas, rozwiedzionych rodziców, nasłuchał się miliony. Że oczywiście, że tak, że nie ma sprawy… Że będzie tak, żeby nam obojgu jakoś to łatwo przeszło. Żeby dziecko nie cierpiało, żeby jak najmniej boleśnie… Tylko co … Czytaj dalej
Czy samotna matka to dobry rodzic?
Chciałbym, aby żadna z pań nie brała tego wpisu do siebie, przynajmniej zanim doczyta do końca. Wiem, że w moim przypadku to zwykle wyzwanie z uwagi na długość tekstu, ale proszę o podjęcie go, zanim się oburzycie. Potem oczywiście można … Czytaj dalej
Zaproszenie do kina
Tym razem chciałbym Państwa zaprosić do kina Link poniżej. Z dużym przymrużeniem oka
Ponieważ taaaka dyskusja zaistniała…
Ponieważ taka dyskusja zaistniała, dotycząca naszych doświadczeń, poglądów, anonimowości, a nawet złosliwości się pojawiły… odniosę się do owej sprawy i ja. Jedna z naszych stałych komentatorek wciąż zarzuca nam stronniczość, wzajemną adorację oraz nieustające besztanie wszystkich, ktorzy ośmielają się mieć … Czytaj dalej
Przemoc Przemocy Równa?
W ostatnich latach, kiedy publicznie omawia się temat przemocy w relacjach między płciami, czy to w mediach, czy na konferencjach, coraz częściej pada pytanie o znęcanie się nad mężczyznami przez kobiety. Z niektórych wypowiedzi można by niemal wywnioskować, że zjawisko … Czytaj dalej
Bajka o rozgwieździe
Kiedyś pewien pan, jak to miał w zwyczaju, spacerował przed zachodem słońca po plaży nad brzegiem oceanu. Niedawno była tu akurat niesamowita burza. Niebo było dziwne w swoich pomarańczowo-czerwonych kolorach, a fale delikatnie przytulały się do brzegu. Starszy pan szedł … Czytaj dalej
jak mówić, gdy złość dusi
Panie i Panowie, Mateusz prosi mnie o stonowanie języka. Chciałbym tę prośbę poddać krótkiej dyskusji. Ja przyznaję, używam prywatnie i tutaj określeń mocno nieuprzejmych w odniesieniu do sędziów rodzinnych i innych funkcjonariuszy systemu niesprawiedliwości. Moje obraźliwe uogólnienie opieram na danych statystycznych … Czytaj dalej
Witaj, Lily!
Kochani, Lily jest z nami już od jakiegoś czasu. Zastanawiała się trochę, czy ograniczyć się do komentowania, czy też pisać od siebie. Na szczęście dla nas się zdecydowała zostać autorem Przedstawiła się trochę w swoim pierwszy wpisie oraz w swoim … Czytaj dalej
Chłopaki nadal nie płaczą?
Witajcie! Jestem z Wami od pewnego czasu jako komentator, a teraz odważyłam się spróbować swoich sił jako autorka. Mimo zachęt Mateusza wahałam się dość długo. Uważałam, że jako osoba bezdzietna nie mogę się za bardzo wypowiadać na temat rodzicielstwa. Jestem … Czytaj dalej
Tajemnica szczęścia
Na co dzień żyjemy w pośpiechu, nie mamy za dużo czasu, aby się zastanawiać nad drobiazgami. Czasem nie zauważamy nawet, ze wokół nas jest już wiosna, że wszystko się zieleni, nie słyszymy śpiewu ptaków. Nie mamy nawet czasu, aby spokojnie … Czytaj dalej
Ślady na piasku
W życiu zdarzają się nam czasem trudne sytuacje, kiedy wydaje się nam, że nie ma na świecie nikogo, kto byłby bardziej smutny, komu tak nic by nie wychodziło, jak nam. Narzekamy nawet, że my się modlimy, ale Pan Bóg o nas zupełnie … Czytaj dalej
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
Zawarcie małżeństwa to moment przełomowy w życiu każdego człowieka. Nawet, jeżeli jest to kolejne małżeństwo. Nad taką decyzją człowiek długo się zastanawia, analizuje i… przygotowuje się. To trochę tak, jak z przeprowadzką. Trzeba znaleźć nowe lokum, trzeba się spakować, przewieźć, … Czytaj dalej
Zabawa w chowanego
Starzy ludzie opowiadają, że kiedyś dawno, dawno temu, w jakimś miejscu na krańcach Ziemi, spotkały się wszystkie uczucia i cechy charakteru człowieka. Gdy NUDA ziewnęła po raz trzeci, SZALEŃSTWO zaproponowało: „A może pobawimy się w chowanego”. INTRYGA spytała: „W chowanego? … Czytaj dalej
Najwyższą formą zaufania jest kontrola
Ta stara maksyma Iosifa Wissarionowicza Dżugaszwiliego powszechnie nazywanego Stalinem znajduje potwierdzenie w wielu codziennych sytuacjach. W rzeczywistości kontrola jest zaprzeczeniem zaufania. Jakże często jednak zastępuje ona zaufanie w relacjach, gdzie podstawą powinno być zaufanie? Kontrola może też wynaturzyć relacje między … Czytaj dalej