Archiwum kategorii: decyzje w ważnych sprawach dzieci
Powiedz dziecko, czego chcesz
_KS_ od dwóch miesięcy nie chodził do przedszkola. Lekarze kazali przez jakiś czas unikać zarażenia po 4 chorobie leczonej antybiotykiem wciągu 3 miesięcy. Szczepionka, tran, unikanie ludzkich zbiorowisk… Dla nas to spory kłopot organizacyjny, dla niego ograniczenie możliwości. W końcu … Czytaj dalej
Co ojciec wie o dziecku?
Kiedyś jednym z powszechnych tematów żartów była wiedza ojca o swoich potomkach. Znałem żarty o ojcu, który nie pamiętał imion swoich dzieci, każdy chyba zna dowcipy, gdzie pointa brzmi “tato, ja już jestem w liceum, a nie w przedszkolu”. Tak … Czytaj dalej
Wybór wdowy
Za wzorem Szawła opiszę historię z życia. Mężczyzna przed pięćdziesiątką dowiedział się, że nie jest biologicznym synem swojego ojca. Podczas sprawy spadkowej po matce wyszły na jaw pewne szczegóły z jej życia. Była wdową, gdy poślubiła drugiego męża, który adoptował … Czytaj dalej
System systemowi nierówny?
Od dzieciństwa mam kłopoty z kolanami. Najpierw zwichnięcie na nartach nastawione przez znachora. Później zbyt szybko rosłem i stawy nie nadążały. Kolano zaczęło mi się blokować. Kiedy miałem 16 lat miałem pierwszą operację – wycięto mi łękotkę. Na szczęście w … Czytaj dalej
Wzajemnie, nawzajem, a nawet… vice versa!
Przytoczę Państwu historię, która wydaje się w sposób mało drastyczny charakteryzować pewną postawę. Załóżmy, że nie ma w niej niczego z “własnej autopsji”. Sytuacja porozstaniowa osiągnęła stabilność, matka sprawuje opiekę nad dzieckiem, ojciec “realizuje kontakty”. Bez godnych wzmianki zgrzytów. Mimo … Czytaj dalej
Co lepiej palić?
Kilka dni temu Jerzy wspomniał o książce księdza Adama Bonieckiego Lepiej palić fajkę, niż czarownice. Ja akurat ją dostałem w te święta. No to dzisiaj zacząłem czytać. Nie da się tego czytać na akord. To krótkie, głębokie, dobrze poukładane i … Czytaj dalej
Dzieci proszą: Ratujcie naszą rodzinę!
Pod takim tytułem pojawił się dzisiaj artykuł Anny Wacławik-Orpik przy współpracy Agnieszki Rogal na portalu gazeta.pl. Zapraszam wszystkich do czytania. Nie ma sensu cytować szczegółowo. Wystarczy wspomnieć, że jest tam nie tylko o ludzkiej zawiści, ale i o polityce i … Czytaj dalej
System opieki społecznej niszczy ludzi dobrej woli!
Znowu nie wysłuchano dzieci! Tym razem nie wysłuchano dzieci wychowujących się w rodzinie zastępczej prowadzonej w Piastowie przez państwa Berlińskich, czy chcą być z niej zabrane. Nie wysłuchano dzieci czy chcą być zabrane ze swoich szkół (p. Berlińscy posłali dzieci … Czytaj dalej
Jak działa system?
Napisał do nas ojciec, który niedawno był w RODKu. Nie ma jeszcze opinii, ale był zdziwiony tym, co się wydarzyło. Podejściem pań prowadzących badania, sposobem prowadzenia rozmowy, organizacją badania. On przez to przechodził pierwszy raz. Wielu z nas zna to … Czytaj dalej
Zgoda, Tato? Zgódź się, pliz…
Mój najmłodszy syn, _KS_, jest fanem uzgadniania. Zgoda, Mamo, zgoda? Zgódź, się, zgódź… Tato, pójdziemy do piaskownicy i zbudujemy zamek, zgoda? Zresztą jego gotowość do uzgodnień idzie znacznie dalej. Słucha opinii, jest gotowy zaakceptować kontrpropozycje, dopasować pomysły… Im częściej uzgadniam … Czytaj dalej
Gdy trudno o szacunek do drugiego rodzica…
Przyznam się Państwu w skrytości i intymności naszego bloga, że stoję przed dylematem. Może nie tyle stoję, tylko staję. Co i rusz. Dość trudno ten dylemat opisać, ale skoro już zaczęli Państwo to czytać, muszę spróbować. Z szacunku do Was, nieznani … Czytaj dalej
Fool contact, czyli robienie “tata-wariata”
Ponoć dyskryminacja mężczyzn nie istnieje. A jeśli nawet, nie ma w niej niczego złego. Mieliśmy liczne dyskusje na ten temat, generalnie granica różnic poglądów w tym zakresie pokrywała się z różnicą płci – chwalebnymi wyjątkami w tym zakresie okazali się … Czytaj dalej
Walczyć czy odpuścić?
Są pytania, których nie trzeba zadawać wprost, aby brzmiały w uszach. Tytułowy dylemat jest z pewnością jednym z tych, przed którym staje wielu ojców w sytuacji, gdy są odsuwani od swoich dzieci. Jak to w życiu – zapewne nie ma … Czytaj dalej
Sprzedałem własne dziecko
Po roku walki, przekładania rozpraw, uników, podchodów i podstępów doszło do ugody. A było to tak…
Złe prawo czy złe orzecznictwo?
Słyszymy dość często, zwykle od osób broniących status quo, że samo prawo jest dobre, tylko orzekanie w jego ramach bywa błędne. Nie zgadzam się z tą opinią. Sama idea stojąca za tym stwierdzeniem już jest dziwna. Wszak orzekania dokonuje się