Archiwum kategorii: co mówią inni
Na kozetce u psychologa
Nie mam zamiaru nikogo straszyć, ale może warto się zapoznać z tym artykułem. Dla siebie samego. Nawet jeśli nie wiadomo, jak ten ojciec wyglądał i jaki był, to ludzie
Kilkaset słów o… zaufaniu
Jedną z najważniejszych rzeczy, które przy rozpadzie rodziny lub innego bliskiego związku się traci, jest zaufanie. I to zarówno zaufanie do siebie, jak i zaufanie do innych. Czy to ma w ogóle jakiekolwiek znaczenie? Ano, chyba ma. Zaufanie jest niezwykle … Czytaj dalej
Tragiczny koniec międzynarodowej walki o dziecko
Tekst, który zamieszczam poniżej, dotyczy mieszanego małżeństwa (żona Polka, mąż Włoch). Jak w wielu innych przypadkach, zaczęło się od wielkiego zakochania, a zakończyło rozstaniem i problemami z widywaniem dziecka. Krótko – pierwsze orzeczenie Sądu przyznaje opiekę matce, potem ojciec odwołuje się … Czytaj dalej
Notka w Rzepie – alimenty a rzetelność dziennikarska
Ostatnio przy okazji Akcji 207 informujemy Państwa o kontaktach z mediami. Nie zawsze jest różowo, niekiedy nasze potrzeby się nie spotykają, ale rozmowy zwykle przebiegają w atmosferze szacunku, są próbami zrozumienia, niekiedy nawet następuje rewizja poglądów. Niestety – poza dziennikarstwem … Czytaj dalej
Z odrobiną… empatii na co dzień jakże wszystko inaczej by szło
Tak się składa, że o sprawach Syna rozmawiam głównie z kobietami. Jest to pokłosie feminizacji trudnych i niewdzięcznych zawodów pedagogiczno-psychologicznych. Niezależnie od intencji i mądrości pań jedna rzecz uderza – zawsze żądają ode mnie zrozumienia postawy matki, uszanowania jej potrzeb, … Czytaj dalej
Czy wszystkie RODK-i zatrudniają idiotki?
Od razu odpowiem – absolutnie nie. Nie wszystkie. Może nawet w żadnym z nich osoby głupie nie stanowią większości. Jednak istnieją jakieś powody, dla których te ważne dla systemu sądownictwa rodzinnego w Polsce (dodajmy – ważne w obecnym kształcie tego systemu, … Czytaj dalej
Alienacja Rodzicielska wg Krzysztofa M. Kokoszki
Poniższy tekst jest autorstwa pana Krzysztofa Kokoszki, który siedzi w więzieniu. Dokładnie nie wiem za co. Mimo pozbawienia wolności wypowiadał się dla newsweeka. Tekst jest dość długi, ale polecam doczytać do końca. Ja po lekturze pozostaję z uczuciem głębokiego smutku … Czytaj dalej
Odrobina dystansu…
Za nami kolejny tydzień, pełen ożywionych dyskusji. Zapewne któryś temat dominował ale dziś uważam za aktualne przytoczenie pewnej przypowieści tkwiącej korzeniami gdzieś daleko w prekolumbijskiej kulturze Tolteków. Mamy moc tworzenia i kierowania swym życiem, jesteśmy Mistrzami. Społeczeństwa i religie na … Czytaj dalej
Czy na pewno Matrix?
Miniony tydzień minął pod znakiem Matriksów i Patriksów z wyraźną dominantą tego pierwszego. Ponieważ z naukami społecznymi mam do czynienia od dawna i na różnym poziomie ogólności badań pozwolę sobie na wtrącenie kilku uwag. Na wstępie zakwestionuję dość demagogiczną teorię … Czytaj dalej
Z pamiętnika kuratora rodzinnego
Dziś wspomnienie kuratora rodzinnego z dużego miasta. “Około dwóch lat temu dostałem nową rodzinę do sprawowania kurateli, powód – nie realizowanie obowiązku szkolnego przez dziecko. Po przestudiowaniu akt sprawy i rozmowie z przełożonym będącym w sprawie od początku umawiam się … Czytaj dalej
Ojciec czyli kto?
W tym tygodniu najwięcej reakcji wywołały teksty związane z “kosztami ojcostwa”. Temat wywoływali autorzy bloga ale i nie pozostawał on bez licznych komentarzy. Głosy były różne, zarówno w kwestiach ekonomicznych jak i emocjonalnych, budowania więzi czy też komunikacji bezpośredniej i … Czytaj dalej
Marsy, Snikersy, a ponad wszystkim alimenty…
Tydzień pełen aktywności zmierza do końca, chyba z rekordowa ilością wpisów, komentarzy i wejść. Tekst Olgierda – analiza stylów wypowiedzi na forach internetowych “samotnych rodziców” wygenerował nad wyraz dynamiczną polemikę pomiędzy osobami obu płci, będącymi stałymi bywalcami bloga jak i … Czytaj dalej
Mój Tato czy tata?
Gorący temat tygodnia, chyba były dwa, jeden o emocjach związanych z wizytą na sądowej sali, a tak pośrednio o emocjach kipiących pomiędzy stronami konfliktu. Ponieważ to wątek bardzo rozwojowy zapewne jeszcze będzie wiele okazji by o nim dyskutować. Ponieważ pozwoliłem … Czytaj dalej
Nierozciągliwe…
Zobowiązałem się pod koniec tygodnia zabierać głos na gorący temat, dziś padło na “elastyczność we współpracy rodzicielskiej”. Wątek rozpoczęty przez Olgierda (witam) rozdwoił się nieco na temat zasadniczy o potrzebie elastycznej współpracy pomiędzy rodzicami oraz o samej idei opieki przemiennej … Czytaj dalej