Dziecko jako zwierciadło…

Chcesz odkryć niedoskonałości swojej cery? Użyj lusterka. Chcesz poznać swoje ograniczenia? Słuchaj dziecka. Nikt nie wychwyci tak precyzyjnie Twoich przywar i niedociągnięć, jak Twoje własne dziecko. I nikt Ci ich tak bezwzględnie nie wytknie wtedy, kiedy najmniej się spodziewasz…

Mój niespełna 3 letni syn powiedział ostatnio, kiedy jechaliśmy samochodem i spokojnie rozmawiałem z jego mamą o bieżących sprawach, “Tato, wkurzają Cię debile na drodze?”

Bez komentarza…

GD Star Rating
loading...
Ten wpis został opublikowany w kategorii z przymrużeniem oka, być ojcem, miłość dzieci, ojcowie i dzieci, miłość rodziców. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz