Wyprawa

Kiedyś spotykałem się z M. Była od mnie dużo młodsza – ja byłem studentem a ona uczennicą na początku liceum. Ja chciałem podróżować i ona także, więc zbieraliśmy wspólnie pieniądze na ten cel. A że byliśmy biedni, to nie mieliśmy innego wyjścia, jak pojechać do Paryża stopem. Kto nie podróżował stopem ten nie wie, jak wiele wymaga to wysiłku oraz przygotowań. Przygotowaliśmy się do naszej wyprawy bardzo rzetelnie. Ona znała angielski a ja mówiłem po niemiecku. W końcu czerwca ruszyliśmy na zachód. W Bawarii M. stwierdziła że związek ze mną to dla niej za dużo i że chciałaby wrócić do Polski. Omówiliśmy w szczegółach jej powrót do kraju a moje pozostanie na zachodzie. Stanęliśmy na drodze w stronę Polski.

M. doszła jednak do wniosku że, ona też chce zobaczyć Paryż, więc pojedziemy razem, ale już nie będziemy parą ani teraz ani po powrocie. Wiedziałem, że skoro ona nie chce być ze mną, to nic tego nie zmieni. Ustaliliśmy zasady i normy jakimi będziemy się kierować w trakcie podróży. Zobaczyliśmy Paryż i wróciliśmy szczęśliwie do Polski. Potem byliśmy jeszcze w krajach nadbałtyckich zimą, również jako znajomi.

Jakie wnioski płyną dla nas z tego wydarzenia? Wszystko zależy od człowieka i od zasad, jakimi się on kieruje. Ona i ja wiedzieliśmy, że nie będziemy razem, mimo wszystko odpowiadaliśmy za swoje i cudze bezpieczeństwo. Mieliśmy za zadanie wspomagać siebie w trudnych momentach i nigdy nie dochodziło do żadnych zgrzytów. Każdy wiedział dokładnie, co ma robić i dlaczego, ponieważ chodziło o bezpieczeństwo każdego z nas. Mimo, że często nie mieliśmy pieniędzy, a deszcz chlapał nam na głowę, dzielnie jechaliśmy do Paryża.

Jakże odmienne postawy mają zastosowanie w tym, co się dzieję w „wojnach o dzieci”. Mało tego, że nikt nie dba o bezpieczeństwo swoje oraz tej drugiej osoby, ale także bezpieczeństwo dzieci jest całkowicie ignorowane. Bo wszystko zależy od tego, z kim się związaliśmy…

GD Star Rating
loading...
Ten wpis został opublikowany w kategorii ogólne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz