Archiwum kategorii: relacje między rodzicami
Najwyższą formą zaufania jest kontrola
Ta stara maksyma Iosifa Wissarionowicza Dżugaszwiliego powszechnie nazywanego Stalinem znajduje potwierdzenie w wielu codziennych sytuacjach. W rzeczywistości kontrola jest zaprzeczeniem zaufania. Jakże często jednak zastępuje ona zaufanie w relacjach, gdzie podstawą powinno być zaufanie? Kontrola może też wynaturzyć relacje między … Czytaj dalej
Bezdomny, bezrobotny, bankrut…
Dla każdego faceta jego rodzina jest powodem do dumy. Szczęście i zadowolenie każdego z członków rodziny jest dla niego ważne, ponieważ wcześniej czy później przekłada się ono na jego własne dobre samopoczucie. Jako prawdziwy facet, spodziewa się od swojej żony … Czytaj dalej
Nie Twoja historia, kolego?
“Od czasów dzieciństwa stosunki patriarchalne w rodzinie były tłem mojego dorastania. (…)” tekst autorstwa Łukasza Wójcickiego pt. Męskie przełamywanie patriarchatu, można w pełnej wersji przeczytać na stronie FEMINOTEKA.pl http://www.feminoteka.pl/readarticle.php?article_id=836 Dziękuję autorowi za piękny tekst. J
Zdobywamy salony!
Każdy może przeczytać mój tekst od autora. Wisi od samego początku na belce tuż obok napisu Strona główna. Od początku, czyli od 10 listopada 2010 roku. Mówi między innymi o tym, dlaczego postanowiłem pisać ten blog. Byłem zdesperowany i zdeterminowany… … Czytaj dalej
Inni mają gorzej…
Zawsze miałem ten problem. Szedłem do organizacji obrony praw ojca, ale nie miałem sumienia zatrudniać ich do mojej sprawy. Bo ludzie, którzy tam przychodzili, mieli znacznie gorzej. Widywali dzieci kilka godzin w miesiącu, mieli alimenty znacznie przekraczające ich zarobki, byli … Czytaj dalej
Czy jest tu jakaś prawidłowość? Jakiś system?
Za chwilę zacznie u nas pisać Józek. Ojciec po rozwodzie. Ojciec, który chce być ze swoimi dziećmi. Ale i człowiek, który wiele spraw przemyślał. Który ma swoją interpretację systemu. Będziemy o niej zapewne dyskutować i spierać się. Zarys tej koncepcji … Czytaj dalej
Sądofon – telefon dla tych, którzy nie umieją rozmawiać…
W zasadzie nie powinienem o tym pisać. Bo to sprawa, która dopiero się rozwija. Nie powinienem zdradzać swoich planów. Nie powinienem obnażać swojej strategii… Ale tak trudno się powstrzymać Powstrzymać od śmiechu. Otóż okazuje się, że wynalazki, które zyskiwały popularność … Czytaj dalej
Wychowanie na niby
Dość ciekawie ilustrują ideę równego traktowania rodziców tzw. kontakty, podlegające – niczym bieg rzek w Chinach – regulacji. Sprawujący władzę “główny opiekun” zgadza się (z oporami, co pokazuje praktyka) tę władzę zawiesić na czas określony, zezwalając lub będąc zmuszonym zezwolić … Czytaj dalej
Życie na pół (z rozmowy z psychologiem)
Dwoje ludzi, którzy się rozwodzą, często tak toną we wzajemnej nienawiści, że zapominają o dzieciach. A przecież to głównie im rozpada się cały świat… Badania dowodzą, że większość dzieci, które przeszły przez rozwód rodziców, w życiu dorosłym mają często kłopoty … Czytaj dalej
Bo zupa była za słona
Mam syna. Najstarszego syna. _PS_… To nie tylko mój pierworodny, ale i najstarszy z 12 wnuków moich rodziców. Niewątpliwie primus inter pares… Zdarza się, że dziecko na szczególnej pozycji zyskuje szczególne względy. Niekoniecznie zasłużone – zazwyczaj na wyrost. Szczególnie po … Czytaj dalej
Pierwsze koty za płoty
albo
Ja nie chciałem startować w tych zawodach
Czy kolejny wybór jest zawsze lepszy niż poprzedni? Czy drugi mąż powinien zastąpić pierwszego? Czy nowy mąż powinien zastąpić dzieciom ojca? Czy lepsze musi być wrogiem dobrego? Czy w ogóle musimy porównywać, wartościować, oceniać? Krótko po kupieniu z _PM_ domu … Czytaj dalej
Powiało dulszczyzną
Tak mnie zastanawia ostatnio jedna rzecz… A że siedzi mi w głowie od dość dawna, postanowiłam o niej napisać. Czytam sobie tego bloga i czytam, i uderza mnie w niektórych wypowiedziach zajadłość i ogólne poczucie niesprawiedliwości. Niesprawiedliwość owa dotyczy zachowania … Czytaj dalej
Ludzkie szachy chińskie
Niedługo po orzeczeniu ostatecznym rozwodu znalazłem w internecie ogłoszenie. Poszukiwano chętnych do wystąpienia w partii ludzkich szachów chińskich, która miała być rozegrana w sierpniu 2009 na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Wszyscy mieli być odpowiednio ubrani, a na koniec dostać pamiątkowe … Czytaj dalej
Prawda czasu i prawda ekranu
Osiemnaście filmów o tym nakręciłem, to wiem jak było ciężko, mówił kierownik produkcji Hofander… Jakże często tak właśnie oceniamy przeszłość. Zapominamy, w czym uczestniczyliśmy, zapominamy, co się działo naprawdę… „Cóż za niezwykła wierność szczegółom” – pada stwierdzenie pod koniec filmu … Czytaj dalej
Kto jest bez winy…
…niech pierwszy rzuci kamień. Dzisiaj będzie o stereotypach w naszej świadomości. Wpojone przez rodziców, środki masowego przekazu, ludzi wokół nas… są w nas tak głęboko zakorzenione, ze tworzą część naszego ”ja”. Generalnie stereotypy pozwalają nam na uporządkowanie rzeczywistości, dają nam … Czytaj dalej