Archiwum kategorii: ogólne
Wstępnie o wartościach
Słowo droższe pieniędzy… Skoro obiecałem, że o wartościach będzie, muszę się wywiązać. Pomyślałem, że poczekam na jakąś bardziej osobistą okazję, no i masz! Mam urodziny, więc zrobię sobie prezent i zacznę o moim systemie wartości. Mniejsza o słownikowe definicje. Podam … Czytaj dalej
Dzieci Światowida
Gdy facet ma czas, to siedzi i myśli. A gdy nie ma, to tylko siedzi. Czasem z tego braku czasu wchodzi (dziwne – wchodzi siedząc) na fora internetowe i szuka praprzyczyn zła. W jednej z takich magicznych chwil natknąłem się … Czytaj dalej
Pogrzeb „NIE UMIEM”
Często niestety wokół siebie słyszymy „Nie zrobię tego, bo nie mogę”, „Nie pomogę Ci, bo nie mogę”, „Nie potrafię”, „To jest zbyt skomplikowane, nie umiem”. Mówimy to głośno, a nasze dzieci słyszą to i oczywiście przyjmują jako dobry przykład działania. … Czytaj dalej
Goniąc wiatr…
Jakiś czas temu , całkiem przypadkowo, trafiłam na artykuł Richardsa Woodsa umieszczony w „ The Times”, w którym autor zastanawiał się dlaczego dzisiejsze kobiety nie są tak naprawdę zadowolone z życia: „Mają tyle seksu, ile chcą. Są dobrze wykształcone, nieźle … Czytaj dalej
Dziesięć przykazań
Na wstępie, muszę uprzedzić , ze wcale nie będzie chodziło o dziesięć przykazań z Pisma Świętego. Liczba taka sama, ale to zupełnie przypadkowo. Jednak, według mnie, stosowanie się do nich jest nie mniej ważne, bo chodzi o dzieci, a właściwie … Czytaj dalej
“Śmieszno” czy “straszno”?
W sądach zwykle jest śmiertelnie poważnie. Czasem trochę weselej na korytarzach. Jednak niekiedy jest tak niesamowicie straszliwie drętwo, że aż trudno nie prychnąć. Wielu z Was pewnie zna to uczucie, gdy stoi się wśród żałobników na pogrzebie i nachodzi nieprzeparta, … Czytaj dalej
Władza to najsilniejszy afrodyzjak
Zapowiedziałem wczoraj, że będę pisał o wrażeniach z posiedzenia w sądzie. No i tak w zasadzie będzie. Ale wrażenia, jak wiadomo, to coś subiektywnego, chodzi własnymi drogami i podlega dziwnym impulsom. Dla mnie impulsem były Wasze komentarze pod moim wczorajszym … Czytaj dalej
Jesteś…
W swoich poprzednich wpisach opowiadałam o tym jak dzieci patrzą na swojego tatę – w różnym wieku, z poczuciem humoru i zupełnie poważnie. Dziś chciałabym podpowiedzieć naszym szanownym czytelnikom co mogliby przekazać swoim dzieciom. A zresztą, dlaczego tylko dzieciom? Czasem … Czytaj dalej
Iść, ciągle iść, w stronę… Ojca
W arcyciekawej książce Steve’a Biddulpha “Męskość”, którą szczerze polecam, autor – australijski psycholog i terapeuta – opisał we wstępie dość znamienne zjawisko. Gdy dawał wykłady o ojcostwie i wychowaniu na całym świecie, wszędzie zadawał słuchaczom to samo pytanie: “Jak układają … Czytaj dalej
Oczęta wpatrzone w Ciebie
Małe oczęta patrzą na Ciebie w dniu i w nocy. Łapią każde twoje słowo, które na zawsze zostaje w główkach. Małe rączki pragną tworzyć takie same rzeczy, jakie tworzysz Ty. Dzieci najczęściej marzą, żeby stać się JAK TATUŚ. Dla dziecka … Czytaj dalej
Chciałem być poważny, ale…
…tym razem nie wyszło. A złożyło się na to wiele okoliczności. Po pierwsze jutro mam rozprawę w sądzie. Zatem trzeba się wyluzować. Po drugie to, co chcę Wam zaprezentować, to twórczość dzieci. Zatem pasuje do profilu. Po trzecie… przysłał mi … Czytaj dalej
Tatuś w oczach swoich dzieci
Najczęściej mówimy o miłości rodziców do swoich dzieci. Ta miłość jest jedyną, która się nie zmienia póki żyjemy na Bożym świecie. Dla każdego z rodziców ich dziecko jest najładniejsze, najzdolniejsze i najmądrzejsze. A ciekawe – co dzieci myślą o swoich … Czytaj dalej
Irytujący drobiazg
Mądrzy ludzie powiadają, żeby nie czepiać się drobiazgów. I mają rację. Co jednak począć, gdy drobiazgi czepiają się nas? Swego czasu w szkole PiJS wprowadzono “elektroniczny dziennik”. Zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i trendami ekologicznymi równocześnie zrezygnowano z papierowej formy. Żeby … Czytaj dalej
Julio, witamy serdecznie!
Drodzy Czytelnicy! Dołączyła do nas Julia! Jest dzieckiem z rozbitej rodziny, jest matką, jest działaczką organizacji pozarządowych – kobiecych i zajmujących się dziećmi. Julio, witamy! I cieszymy się, że zbliżamy się do idei parytetu W końcu ojcostwo nie istnieje bez macierzyństwa. … Czytaj dalej
Szczęściara
Wspomnienia z dzieciństwa wywołują w nas rozrzewnienie lub gniew, przywołują uśmiech na twarzy lub srogą zmarszczkę na czole, fale czułości lub nienawiści. Wspomnienia zawdzięczamy swoim rodzicom, tworzymy je dla swoich dzieci, wędrując przez codzienność. Jakie będą, zależy od drogi, którą … Czytaj dalej