Archiwum autora: Mariana
Obserwowałam ślub syna z daleka
W poprzednim wpisie opowiadałam o przebaczeniu. Są jednak czasem takie sytuacje, które bardzo trudno jest wybaczyć. Niedawno jechałam pociągiem i jak zwykle spotkałam po drodze nowych ludzi. Droga była dosyć długa, więc czasu do rozmowy nie brakowało. Tradycyjnie nie zwracam … Czytaj dalej
O wybaczeniu i o wdzięczności
Wczoraj u nas w Bułgarii było Święto Wybaczenia. Jest to stara tradycja ludowa, według której przed Wielkim Postem rodzina zasiada do wspólnej kolacji, podczas której młodsi proszą starszych o wybaczenie, za wszystko złe, co zrobili, albo urazili ich nawet nieświadomie. … Czytaj dalej
Trzymajmy się…
W życiu codziennym często zastanawiamy się, co chcielibyśmy zachować na zawsze, czego mamy się trzymać, aby żyć spokojnie i szczęśliwie, aby być w zgodzie z samym sobą. Przeczytałam o tym w książce „Rzeczy z życia” i bardzo mi się spodobało. … Czytaj dalej
Czego nam najbardziej brakuje, a czego najbardziej potrzebujemy?
Jest to jeden z najczęściej poruszanych – w rodzinach, czy z przyjaciółmi – tematów. Często tez w obecności dzieci. Częściej chyba się zdarza mówić o braku rzeczy materialnych, ale doskonale wiemy, że to, mimo różnych możliwości finansowych, wcześniej czy później … Czytaj dalej
Bajka o rozgwieździe
Kiedyś pewien pan, jak to miał w zwyczaju, spacerował przed zachodem słońca po plaży nad brzegiem oceanu. Niedawno była tu akurat niesamowita burza. Niebo było dziwne w swoich pomarańczowo-czerwonych kolorach, a fale delikatnie przytulały się do brzegu. Starszy pan szedł … Czytaj dalej
Tajemnica szczęścia
Na co dzień żyjemy w pośpiechu, nie mamy za dużo czasu, aby się zastanawiać nad drobiazgami. Czasem nie zauważamy nawet, ze wokół nas jest już wiosna, że wszystko się zieleni, nie słyszymy śpiewu ptaków. Nie mamy nawet czasu, aby spokojnie … Czytaj dalej
Ślady na piasku
W życiu zdarzają się nam czasem trudne sytuacje, kiedy wydaje się nam, że nie ma na świecie nikogo, kto byłby bardziej smutny, komu tak nic by nie wychodziło, jak nam. Narzekamy nawet, że my się modlimy, ale Pan Bóg o nas zupełnie … Czytaj dalej
Zabawa w chowanego
Starzy ludzie opowiadają, że kiedyś dawno, dawno temu, w jakimś miejscu na krańcach Ziemi, spotkały się wszystkie uczucia i cechy charakteru człowieka. Gdy NUDA ziewnęła po raz trzeci, SZALEŃSTWO zaproponowało: „A może pobawimy się w chowanego”. INTRYGA spytała: „W chowanego? … Czytaj dalej
List
Dziś przedstawiam czytelnikom list, który każdy z nas może kiedyś znaleźć – dzieci lubią robić nam niespodzianki. Modlimy się, aby były zawsze miłe, ale musimy być gotowi na wszystko… Licząc na poczucie humoru, przekazuję ten list i życzę z całego … Czytaj dalej
Czym zajmuje się Pan Bóg?
W swoich wpisach częściej daję przykłady, związane z przekazaniem różnych mądrości dzieciom, ale praktyka wskazuje, ze częściej musimy się wsłuchiwać w tym co mówią nasze dzieci i jak one wyobrażają sobie różne sprawy. Dziś z luźniejszej formie zapraszam na „wykład” … Czytaj dalej
Życzę Ci wszystkiego w sam raz
Niedawno zupełnie przypadkowo na lotnisku usłyszałam rozmowę pewnego ojca z córka. Ojciec odprowadzał córkę i to była ich rozmowa przed pożegnaniem. Jej lot był już ogłoszony i zapraszali pasażerów do samolotu. Już w drzwiach, zwracając się do tatusia córeczka powiedziała: … Czytaj dalej
Bajka o gwoździach
Wiele mądrości zawarto w bajkach, a dzięki ich morałom możemy poznawać i ciągle uczyć się prawd życiowych. W swoim wczorajszym wpisie opowiadałam o tym, jak w starożytności Ezop wychowywał syna. Dzisiaj w nawiązaniu do niego chciałabym szanownym czytelnikom naszego bloga … Czytaj dalej
Czego Ezop uczył swojego syna
Ezop nie miał własnych dzieci, ale pokochał i przyjął jako swoje dziecko pewnego młodego chłopaka i starał się go dobrze wychować. Niestety, chłopak „podziękował”, mówiąc o Ezopie oszczerstwo, za co Ezop został wrzucony do więżenia i nieomal zabity. Gdy jednak … Czytaj dalej
Kiedy nawet nie podejrzewasz, że Cię obserwuję…
W naszej codziennej komunikacji z dziećmi staramy się przekazać im jak najwięcej z naszego doświadczenia. Nie wiadomo czy one naprawdę słyszą wszystko co im mówimy, ale nawet nie podejrzewamy ile potrafią się nauczyć obserwując codziennie nas, rodziców. Co one zauważyły? Przekazując swoje wrażenia … Czytaj dalej
Życzę Ci…
Często, patrząc na swoje dziecko, myślę czy będę miała czas, aby mu przekazać wszystko, co chciałabym żeby wiedziało. Czy potrafi mnie zrozumieć tak, jakbym chciała? Przecież jedna z najmądrzejszych (według mnie) książek ”Mały Książe” mówi, że „… Język to źródło … Czytaj dalej