Sądownictwo rodzinne zostało wzmocnione

Jeden z głównych problemów podnoszonych przez wiele środowisk ojców wykluczonych to niska jakość pracy sfeminizowanych sądów. No to mamy dzisiaj dobrą wiadomość. Szeregi sędziów rodzinnych zasilił mężczyzna, doświadczony, wiele przeszedł i zna życie. Czyż to nie dobra wiadomość?

Nareszcie nasze sprawy będą w dobrych rękach. No właśnie, a właściwie w jakich rękach? Kilka tytułów prasowych na temat tego sędziego:

Sędzia … nikogo więcej nie skaże
Sędzia … znowu w opałach
Sędzia … umorzony
Sędzia … górą
Sędzia … przed sądem
Sędzia: ścigać dziennikarzy “Rzeczpospolitej”
Sędzia doczekał przedawnienia
Ziobro nie odpuści …
Akt oskarżenia przeciwko toruńskiemu sędziemu
O sędzim, którego się sąd nie imał
Koniec procesu sędziego …
Dokąd idziesz, Temido

Hmm… czy to są doświadczenia potrzebne do pracy w wydziale rodzinnym? Czy może nie było gdzie sędziego wetknąć, to poszedł zajmować się losem naszych dzieci i naszym? Cóż, pozostaje jedynie powtórzyć za dziennikarzem Dokąd idziesz Temido?

A oto linki do dwóch artykułów na temat ostatniej zmiany w karierze tego zasłużonego sędziego – w Gazecie Wyborczej i w Rzeczpospolitej.