Przepraszam, Wysoki Sądzie

Z dedykacją dla SSO Barbary P.-Ch., SO Grażyny L., oraz SO Marii W.

Z cyklu moja historia dziś doznałem uczucia podwójnej skruchy.

Przepraszam wysoki sądzie, mieliście rację wszyscy wielcy mędrcy Temidy. Półtora raza w tygodniu z własnym dzieckiem to wystarczy, żeby zbudować więź. Byłem naprawdę głupi, że ciągałem matkę po sądach (choć nie wiem czy przestanę, bo chyba nie zmądrzałem), w złudnym przekonaniu, że uda mi się odzyskać mniej więcej połowę czasu z własnym Synem. 4 i pół godziny w tygodniu wystarcza, żeby własne dziecko czując, jak kończy się wydzielony nam czas, podbiegło do taty i obejmując go rękami za szyję wskrobało na kolana przytulając głowę do jego ramienia. A zaczepiwszy swe półtoraroczne rączki w moje ramiona powtarzało “tata, tata”. Następnym razem proponuję jednak przychylić się do wniosku matki – może miała rację pisząc, że 2 połówki sobót w miesiącu to jest wszystko. Może wtedy dziecko w końcu uciekać będzie z krzykiem i płaczem na widok własnego ojca. Może wtedy łatwiej będzie dokończyć dzieło pomocy rodzinie i  z sukcesem ograniczyć prawa dziecka wyłącznie do posiadania przez mamę pieniędzy od ojca.

Przepraszam, ze udało mi się zbudować coś takiego, że własne dziecko tęskni za mną zanim jeszcze się rozstaniemy i to jest właśnie ta druga skrucha. Dziękuję przy tym również matce, że postanowiła przerwać tę idylliczną scenę poprzez swoje kompulsywne przekonanie, że dokładnie w tym momencie niezbędne jest założenie dziecku spodni.

Jeszcze raz szczerze przepraszam za miłość, która nas łączy, żal mi również, że was drogie panie chyba nigdy w życiu to nie spotkało. Jeśli mam rację straciłyście naprawdę wiele, ale współczuć wam nie mam już serca, tak jak wy nie miałyście dla mojego Syna.

GD Star Rating
loading...
Ten wpis został opublikowany w kategorii dyskryminacja, alienacja rodzicielska, zespół alienacji rodzicielskiej, opieka nad dziećmi, PA i PAS, decyzje w ważnych sprawach dzieci, miłość dzieci, sądy, urzędy, instytucje, moje ojcowanie, miłość rodziców, być ojcem. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz