Coś mi nie pasuje

Mam w pracy koleżankę. I cały szkopuł w tym, że nijak nie potrafię znaleźć z nią nici porozumienia. Ja – że białe, ona – że czarne. Ja – że tak, ona – że siak. A że pracować jakoś ze sobą musimy, zastanawiam się jak znaleźć złoty środek. Generalnie nie miewam problemów z komunikacją i naprawdę bardzo niewiele udało mi się poznać osób, z którymi zupełnie, ale to zupełnie nie umiałabym się dogadać. Z nią nie umiem.

No, ale to tylko koleżanka z pracy. I od początku komunikacja szwankowała. A jak to się dzieje z naszymi eksami ?

Ostatnio nachodzą mnie różne myśli, głównie na temat słuszności wyborów i magicznych zmian w ludzkich charakterach.

Taki eks, na przykład. Człowiek, z którym komunikacja niegdyś wyglądała wprost bajkowo. Ba, tylko spojrzał na mnie i wiedział, co mam na myśli. Minął jakiś czas i lipa.

Tak w ogóle to nie podejrzewałam go o podłość, chociaż były ku temu przesłanki. No, ale ja generalnie wolę wierzyć w tę dobrą stronę człowieka. Zgodnie z moją filozofią chciałam załatwić wszystkie sprawy z godnością i po ludzku. No to on fruuuu! do prokuratora. Prokurator wysłuchawszy wyjaśnień odrzucił wniosek. No to on fruuu! do psychiatry. Depresja głęboka, dziecko porwałam i pozbawiłam możliwości opieki. W związku z tym pracować już chyba nie wypada, alimentów też płacić nie trzeba. Czort z alimentami, poradzę sobie; niemniej wnioski jakieś tam mi się nasuwają…

Jak to jest, że tak charakter człowieka może się z dnia na dzień zmienić ? Przepraszam, może nie z dnia na dzień… Ale przysięgał, że się dogada. I kopniak we mnie, a co. Jak miał syna w zasięgu, to z kolei nie miał czasu. Teraz chyba ma za wiele czasu…

Myślę sobie nad tym i myślę, i nijak nic mi nie pasuje. Pewnie większości osób, które są w podobnej sytuacji, by nie pasowało. Ale ja sentymentalna jestem, i to pewnie mój błąd. Wierzę, że nic nie dzieje się bez powodu. Tyle że z taką cechą jak podłość nie umiem się pogodzić.

GD Star Rating
loading...
Ten wpis został opublikowany w kategorii mężczyźni i kobiety, wychowanie, ogólne, opieka nad dziećmi, decyzje w ważnych sprawach dzieci, nowe życie, rozstanie, być ojcem, relacje między rodzicami, być matką. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

12 Responses to Coś mi nie pasuje

Dodaj komentarz