Archiwum kategorii: rozstanie
Nic nie widziałem, nic nie słyszałem…
Byliśmy małżeństwem od około 10 lat. Mieliśmy kryzys. Ciche dni, tygodnie i miesiące… Życie toczyło się dalej. Pewnego dnia urządziliśmy sporą imprezę dla dzieci – każde miało albo urodziny albo imieniny, więc wspólny kinderbal był jak najbardziej na miejscu. Przyjechało … Czytaj dalej
Mój największy życiowy błąd…
Pod jednym z wcześniejszych wpisów w komentarzu Margo napisała, że _PM_ to najprawdopodobniej największy błąd mojego życia. Nie mógłbym się zgodzić z takim stwierdzeniem. Małżeństwo z _PM_ miało swoje cienie, ale miało i blaski. Mam z niego trójkę wspaniałych i … Czytaj dalej
Ile można powiedzieć dzieciom…
Ten dylemat miałem od zawsze. Nigdy nie chciałem mieszać dzieci do problemów małżeńskich. Nie chciałem się przy nich kłócić. Po prostu przestawałem się odzywać. Uważałem, i nadal tak uważam, że dzieci nie są dobrą widownią dla kłócących się rodziców. Nie … Czytaj dalej