Archiwum kategorii: powitanie
Konstytucja RP oraz kodeks rodzinny i opiekuńczy traktują oboje rodziców w zasadzie równo. Jednak praktyka jest inna. Dzieci nie mają szans na prawdziwy związek z ojcem, jeżeli matka nie będzie dbać o realizację tych kontaktów. Jak często prawa dzieci do … Czytaj dalej
Witaj, Jack!
Jack w zasadzie nazywa się Jacek. Ale skoro już jeden Jacek u nas pisze, to przyjął pseudonim. Jack jest dziadkiem. Stosunkowo młodym dziadkiem, ale z dużym życiowym doświadczeniem. Liczymy, że będzie się nim z nami dzielił. Jeżeli chcecie się dowiedzieć … Czytaj dalej
Jacku, witaj!
Jacek jest z nami od dawna. Wiemy, że nas czyta, że się interesuje. Często komentował. Czasem się spierał z autorami i komentatorami no co ty Tato. Teraz zostaje jednym z autorów bloga… Cieszymy się. Pewnie się będziemy czasem spierać. To … Czytaj dalej
Tomku, witamy!
Tomku, fajnie że do nas dołączyłeś. Jesteś od dawna pierwszym nowym autorem. Liczymy, że wniesiesz trochę świeżej krwi i nowe spojrzenie. Drodzy Czytelnicy, Komentatorzy i Autorzy, Tomek jest z nami od dawna. Czytał, przygotowywał się do pisania, angażował… W końcu … Czytaj dalej
Hedgie, to dobrze, że postanowiłaś też napisać
Drodzy Czytelnicy! Hedgie jest z nami od dawna. Chyba prawie od samego początku. Ale do tej pory tylko czytała i komentowała. Zazwyczaj spotykała się z życzliwym przyjęciem. Józek nawet poświęcił jej jeden wpis (o Korczaku). Teraz zdecydowała się rozpocząć publikowanie … Czytaj dalej
Sabino, dobrze że do nas dołączyłaś!
Kochani! Sabina od wielu lat walczy ze stereotypami w kontekście roli kobiet i mężczyzn w rodzinie i w społeczeństwie. Teraz zdecydowała się wesprzeć no co ty Tato. Cieszymy się i dziękujemy. A wszystkich czytelników zapraszamy do czytania i komentowania wpisów … Czytaj dalej
Konradzie, witaj!
Drodzy Czytelnicy! Niedawno zaczęliśmy pytać was na Facebooku, czego Wam u nas brakuje. Okazuje się, przygotowywany wcześniej debiut Konrada jest odpowiedzią również na Państwa oczekiwania. Otóż Konrad na pewno zwiększy różnorodność piszących. Za tym pójdzie może większa różnorodność komentujących? Na … Czytaj dalej
Doświadczenie uczy… a Tata dojrzewa
To już prawie miesiąc minął od czasu, kiedy napisałem wpis Doświadczenie uczy, że… doświadczenie niczego nie uczy… Dalej w tytule (bo był on długi) było o głupocie. Wszyscy się tym chyba przejęliśmy i postanowiliśmy uczyć się na doświadczeniach. A ostatnio … Czytaj dalej
Michale, witamy serdecznie!
Drodzy Czytelnicy i Autorzy! Od pewnego czasu pisywał u nas komentarze pod wdzięcznym nickiem bandyta, lub jeszcze bardziej chwytającym za serce ukraiński bandyta. Teraz dołączył do grona stałych, mamy nadzieję, autorów no co ty Tato. Cieszymy się, witamy serdecznie i … Czytaj dalej
Taka matka to skarb!
Drodzy Czytelnicy! no co ty Tato nie jest już samotnym ojcem! Związaliśmy się ze Skarbem Matki – internetowym miesięcznikiem dla matek. Zapraszamy do lektury. A w marcowym numerze felieton Mateusza – Rodzina sp. z o.o. Serdecznie witamy również wszystkie mamy, … Czytaj dalej
Witaj, Lily!
Kochani, Lily jest z nami już od jakiegoś czasu. Zastanawiała się trochę, czy ograniczyć się do komentowania, czy też pisać od siebie. Na szczęście dla nas się zdecydowała zostać autorem Przedstawiła się trochę w swoim pierwszy wpisie oraz w swoim … Czytaj dalej
stona czyli Szaweł
Szanowni Państwo, Od dawna komentował na no co ty Tato. Teraz dołączył do grona autorów. Szaweł do tej pory występował jako stona. Cieszymy się, że do nas dołączył. Liczę, że jego historia i przemyślenia pomogą nam zrozumieć co się z … Czytaj dalej
Witamy Józka!
Drodzy autorzy, czytelnicy i sympatycy, Przywitajmy serdecznie i z uwagą Józka. Dołączył do nas kilka dni temu komentując, teraz opublikował pierwszy wpis. Józek jest ojcem po przejściach, jak wielu z nas. Ale ma też ciekawą teorię na temat przyczyn trudnej … Czytaj dalej
Samuelu, witaj!
Szanowni Czytelnicy! Dołączył do nas kolejny ojciec. Ojciec, dla którego bycie ojcem nie ogranicza się do „chwili uniesienia” na początku. Ojciec, którego bez skrupułów zabrano dziecku. Który mimo, że został potraktowany niezwykle brutalnie, nie zapomina o swoich obowiązkach wobec córki. Przyjmijmy go … Czytaj dalej
Serdecznie witamy Aldonę!
Kochani! Dołączyła do nas Aldona. Anglistka, pedagog, rozwiedziona matka, żyjąca w udanym związku… Wie, jak ważne jest ojcostwo. Umie o tym pisać. I, co najważniejsze, ma co napisać… Przywitajmy ją serdecznie. Cieszymy się, że jesteś z nami, Aldono!