Szanowni Państwo!
Drodzy Czytelnicy!
Od kilku miesięcy staramy się z Wami rozmawiać o różnych aspektach ojcostwa. O tym, jak ojcowie nie stają na wysokości zadania. O tym, jak ojcom nie pozwala się być ojcami. O tym, dlaczego tak się dzieje i o tym, co zrobić, żeby to zmienić. Ale to cały czas jest gadanie. Weźmy się w końcu do roboty!
Przygotowaliśmy akcję, której głównym celem jest pokazanie, że dzieci cierpią, kiedy są oddzielone od jednego z rodziców. Akcja jest kierowana do rodziców – Mam i Tatów – którzy chcą ograniczyć cierpienia swoich dzieci. Ale jeżeli ktoś chciałby zadbać o swojego siostrzeńca, bratanicę, córkę sąsiadów, syna kolegi z pracy… też warto się przyłączyć. Nie zapominajmy, że wszystkie dzieci są nasze!
Aby akcja odniosła skutek konieczne jest wsparcie wszystkich ludzi dobrej woli. Niech nikt nie stoi obojętnie z boku. Jeżeli nie macie w bezpośrednim otoczeniu dzieci, które cierpiałyby z powodu braku kontaktu z rodzicem, możecie po prostu popularyzować akcję. Najważniejsze jest, żeby dotrzeć z informacją do wszystkich zainteresowanych. A to wymaga uruchomienia poczty pantoflowej (bo na reklamę telewizyjną nas po prostu nie stać…)
Szczegóły akcji znajdziecie Państwo pod adresem http://akcja-207.nocotytato.org.pl (wystarczy również kliknąć w logo naszej akcji). Można się z nami kontaktować także pocztą elektroniczną pod adresem akcja207@nocotytato.org.pl. Zapraszamy też na Akcję 207 na Facebooku.
loading...
47 Responses to Czas działać, gadanie nie wystarczy