Mamom dziękujemy!

Nie znam sposobu, jak zostać tatą bez mamy. Nawet adopcja przez samotnego mężczyznę jest prawie niemożliwa. Zapomnijmy o tym. Nie ma taty bez mamy i nie mamy bez taty. Szczególnie dzisiaj spróbujmy o tym pamiętać.

Pamiętacie, kiedy się poznaliście? Pamiętacie, kiedy postanowiliście ze sobą żyć? Kiedy się zdecydowaliście na dziecko? A może i na drugie czy trzecie dziecko? Ja pamiętam. Nie chcę tego zapomnieć. Dzisiaj toczy się tyle dziwnych wątków i spraw, że zasłaniają nawet najlepsze wspomnienia. Ale nie pozwólmy się ich pozbawić.

Ja chciałbym podziękować dzisiaj _PM_ za moje wspaniałe dzieci. Za kilkanaście wspólnie przeżytych lat, z których przecież nie wszystkie były złe. I zachęcam wszystkich – niech dzisiaj każdy z nas, rozkompletowanych tatów, zastanowi się, jaka była matka jego dzieci, zanim zaczęły się kłopoty. Kim jest matka dla Waszych dzieci. W ten jeden dzień zapomnijmy o dzisiejszej walce…