Trzecia droga – piąta kolumna, czy złoty środek?

Między kapitalizmem a socjalizmem znalazło się wielu znanych polityków. Wiele ważnych państw przez lata budowało ten nowy system społeczno-gospodarczy. Nieco więcej informacji na ten temat podaje Wikipedia pod hasłem Trzecia droga. Za przedstawicieli tego nurtu w myśli politycznej uznaje się Billa Clintona i Tony’ego Blaire’a.

Kiedy w czasie wojny domowej w Hiszpanii generał Franco maszerował z czterema kolumnami wojska na Madryt, generał Emilio Mola powiedział, że w mieście czeka jeszcze piąta kolumna – znajdujący się na miejscu zwolennicy Frankistów. Nieco więcej informacji w Wikipedii pod hasłem Piąta kolumna.

W  filozofii funkcjonuje nurt, który potępia popadanie w skrajności i promuje umiar – złoty środek.

Spektrum organizacji społecznych zajmujących się sprawami rodzicielstwa, rodziny, relacji między kobietami i mężczyznami, jest bardzo szerokie. Od skrajnie lewicowych feministek po skrajnie prawicowych macho. Od szowinistów do lewaków. Od nacjonalistów po internacjonalistów. U podstaw ideowych naszego bloga leży przekonanie, że nie dominacja jednej strony nad drugą, ale współpraca może przyczynić się do poprawienia jakości rodzicielstwa i ojcostwa w szczególności. Szukamy złotego środka, sposobu na połączenie dwóch biegunów, współdziałania dwóch żywiołów…

Przez wielu aktywnych działaczy ojcowskich i ojców walczących o dzieci jesteśmy uznawani za piątą kolumnę. Odbiera nam się prawo do wypowiadania się jako ojcom. Przez przejętych lewicowymi ideami też jesteśmy uznawani za piątą kolumnę. Zarzuca nam się występowanie w obronie przemocowców, nieodpowiedzialnych niebieskich ptaków, stawanie w obronie patriarchatu, przeciwko kobietom i ze szkodą dla społeczeństwa.

Idee trzeciej drogi przechodzą ostrą weryfikację zmagając się ze światowym kryzysem.

Czy my umiemy połączyć to, co dobre z obu stron sceny społecznej, czy zostaniemy zepchnięci w obronę przed tym, co po obu stronach złe? Potrzeba nam dużo sił, żeby nie poddać się parciu z różnych stron. I świadomości, dokąd zmierzamy. Niech kompasem będzie miłość i troska o nasze dzieci…

GD Star Rating
loading...
Ten wpis został opublikowany w kategorii być ojcem, relacje między rodzicami, organizacje i ruchy, siła stereotypu, ojcowie i dzieci, miłość rodziców, rozstanie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

7 Responses to Trzecia droga – piąta kolumna, czy złoty środek?

Dodaj komentarz