Nie można. W przypadku dziecka potrzebna jest zgoda rodziców. W ważnych sprawach rodzice podejmują decyzje wspólnie. Tak mówi prawo. A jaka jest praktyka?
_PM_ rozpoczęła terapię _DS_ i _JC_ w przychodni dla dzieci i młodzieży bez wiedzy ojca dzieci. Kiedy _PL_ się dowiedział od dzieci, że chodzą do pani psycholog, _PM_ ukrywała terminy wizyt. Żeby przypadkiem ojciec nie mógł wziąć udziału w terapii.
Pewnego razu miało miejsce takie zdarzenie. Wyjątkowo musiałem wyjechać zawodowo późnym wieczorem w dniu, kiedy następnego dnia rano powinienem odwieźć dzieci do szkoły. Ponieważ _PM_ ostro protestowała przeciwko wożeniu dzieci przez _DK_, poprosiłem _BPL_ o pomoc. Przyjechała wieczorem, przenocowała, rano odwiozła dzieci. Jakież było jej zdziwienie, kiedy pod szkołą spotkała _PM_. Mamusia zabrała dzieci i odjechała spod szkoły.
Później się dowiedziałem od dzieci, że były na wizycie u psychologa. A można było oszczędzić dzieciom idiotycznych podchodów. _BPL_ jeżdżenia bez sensu prawie 100 km. No i zupełnie na boku można się zastanowić, jakie efekty da terapia prowadzona w ukryciu, bez współpracy wszystkich zaangażowanych?
loading...