Magazyn części zamiennych

Od dawna noszę w portfelu kartę z informacją, że w razie niefortunnego zderzenia z czymś dużym i ciężkim można pobrać od mnie podroby na części zamienne dla innych ludzi.

Moje dzieci są mi najbliższe genetycznie, jeden z synów ma identyczną grupę krwi jak ja. W jego przypadku odpadłby problem dramatycznych poszukiwań dawcy w internecie albo wśród znajomych. Wielki zbiornik krwi w postaci ojca chodzi po ulicach, Wystarczy tylko się podłączyć. Mało tego, mój syn ma wysokie ryzyko może zachorować na chorobę, która może wymagać wycięcia fragmentu mojego organu do przeszczepu dla niego.

Podobnie jest z innymi moimi dziećmi. Mam do zbycia jeszcze jedną nerkę oraz szpik kostny. Wszytko za darmo z wielką przyjemnością udostępnię. Na nieszczęście moich dzieci ich mamy nie dostrzegają tego problemu. Przecież zawsze będzie dobrze, wszystko pójdzie gładko i bezboleśnie, ojciec zwyczajnie nie jest potrzebny. Niech się koleś trzyma z daleka od dziecka, mamy jego zapasy w wielkim poważaniu. Po ch%$#%$% ma się pałętać pod nogami i zabierać czas dziecku?

Wszytko dobrze do czasu. Może się przecież zdarzyć, że dziecko znajdzie się w potrzebie. Wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębów. Głupio takiej mamusi prosić od znienawidzonego eksa.

Polecam stronę www.krewniacy.pl

GD Star Rating
loading...
Ten wpis został opublikowany w kategorii miłość rodziców, być ojcem, być matką. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 Responses to Magazyn części zamiennych

Dodaj komentarz