Dlaczegoś biedny? Boś głupi. A może dlatego, żeś dzieciaty? Oto dane:
W Polsce w więzieniach przebywa około 65 000 skazanych. Kiedyś było więcej, ale Unia Europejska zagroziła, że jak nie damy więźniom więcej przestrzeni życiowej, to będziemy musieli płacić wysokie odszkodowania.
63% więźniów to ci, którzy nie płacą alimentów. Najłatwiej ich złapać i zwykle nic już nie mają, więc wszystko im jedno, co wyjaśnia, że 40% z nich to recydywiści. Tato dawaj kasę albo wracaj do paki.
Alimentów nie płaci co trzeci rodzic, który ma taki obowiązek. Zaległości alimentacyjne wynoszą w Polsce ogółem 10 200 000 000 zł (to nie jest pomyłka – 10,2 miliarda).
Utrzymanie więźnia kosztuje 2280 zł miesięcznie.
Dalsza arytmetyka jest prosta. Każdego miesiąca Ci, którzy akurat nie siedzą w więzieniu, płacą 93 366 000 zł za tych, którzy tam przebywają, bo nie zapłacili alimentów i dalsze 363 678 000 zł na obsługę Funduszu Alimentacyjnego (źródło za rok 2010). Mądre to jest?
Zatem, zanim chciwość zaślepi oczy, żeby dostać jak największy okup za posiadanie dziecka, miejcie w świadomości, że choć źle jest nie utrzymywać własnego dziecka, to posyłając alimenciarzy za kraty corocznie musimy znaleźć na samo ich utrzymanie 1,1 mld złotych, a oni, będąc w odosobnieniu, nie dadzą niczego w zamian i nic tu nie pomoże, że około 160 mln wraca do funduszu alimentacyjnego, bo komornicy odnieśli sukces windykacyjny, przecież pozostałe 200 milionów musimy dołożyć na skutek braku odpowiedzialności innych rodziców za ich życiowe decyzje, wspieranych przez nie zawsze trafną linię orzeczniczą w zakresie wysokości i zasadności samych alimentów.
Więc jeśli nawet nie masz dzieci lub masz, ale nie musisz płacić i myślisz że temat Cię nie dotyczy, to mam nadzieję, że już wiesz, że się mylisz. Płacz i płać, bo nie masz innego wyjścia.
Dziękuję za uwagę.
loading...
22 Responses to Statystyka alimentacyjna… smutna raczej