Drogie Mamy i drodzy Tatowie,
Czy zdarzyło się Wam być w RODK-u ze swoimi dziećmi? Czy wiecie co i dlaczego się tam odbywało? Na jakiej podstawie wydano opinię o Waszym dziecku? Doświadczenie wielu rodziców pokazuje, że wydawane opinie często są oparte na testach stosowanych z „automatu”, a nie dobieranych do pacjenta czy do specyficznej sytuacji, które nie odpowiadają na konkretne pytania postawione przez sąd. Mówiąc wprost – rysunek drzewa jest dobrym lekiem na wszystkie choroby.
W efekcie wydawane opinie wydają się często powielaniem obiegowych stereotypów a nie diagnozą konkretnej specyficznej sytuacji w konkretnej specyficznej rodzinie. Sądy z reguły wierzą opiniom RODK-ów i się na nich opierają. A to determinuje życie rozdzielonych rodziców i ich dzieci na długie lata. Z przyczyn znanych tylko kierownictwu RODK teczki naszych dzieci są utajnione przed rodzicami. Teczki zawierające istotne informacje o
naszych dzieciach są niedostępne dla rodziców. Nie ma do tego żadnych podstaw prawnych – taka jest wyłącznie praktyka.
Nie ma żadnego sensu w praktyce utajniania przed rodzicami teczek badania ich dzieci. Na myśl przychodzi tylko taki: pracownicy RODK-ów, którzy po linii zawodowej nie podlegają żadnemu nadzorowi ani nawet nie są zobowiązani do superwizji, utajniając teczki naszych dzieci unikają także kontroli ze strony samych pacjentów oraz ze strony sądów.
Warto jednak sprawdzić, czy nasze badanie było w ogóle dokumentowane. Czy ta dokumentacja jest czytelna dla pacjentów, czy jest zgodna ze standardami? Przy okazji pojawia się pytanie z jakimi standardami powinna być zgodna?
Spróbujmy zajrzeć za zasłonę. Zażądajmy dokumentacji badań naszych i naszych dzieci. Zobaczmy, jak wyglądają źródłowe dokumenty, na podstawie których potem RODK ocenia nas czy nasze relacje z dziećmi. Sprawdźmy, czy dokumentacja badania psychologicznego jest zgodna ze standardami zawodowymi określonymi przez przepisy prawa, zasady etyki ustalane przez samych psychologów, a także zasady ustalone przez Ministra Sprawiedliwości. Ostatnia wersja takich zasad została przez Ministra wydana w marcu 2011 r.
Żeby się bliżej przyjrzeć temu zagadnieniu trzeba niestety prosić kierownika RODK-u, który badał nas i nasze dzieci o umożliwienie wglądu w akta badania (teczka badania). Poniżej wzór dokumentu w tej sprawie. Można go pobrać, wydrukować i wypełnić (lub najpierw wypełnić w komputerze a później wydrukować) i wysłać lub złożyć we właściwym RODK. Chyba warto… Zwłaszcza, że gdyby się okazało, że nie ma istotnego związku między postawionym problemem, przeprowadzonymi badaniami i wystawioną opinią, to może to być podstawą do zmiany orzeczenia. Byłyby to nowe istotne okoliczności w sprawie.
loading...
24 Responses to Otwórzmy archiwa RODK-ów