Dobrze jest mieć przyjaciół

Tata wobec systemu

Dzisiaj znowu byłem w sądzie. I znowu miałem doświadczenie światów równoległych… Kiedy słyszę, co mówi _PM_ albo _PPPM_, to mam wrażenie, że żyjemy na różnych planetach. Nawet czasem myślałem sobie, że chyba ja jednak coś źle rozumiem, źle słyszę, jestem nieodpowiednio nastawiony. Że przecież niemożliwe, żeby takie rzeczy ktoś mówił na poważnie. A po wyjściu z sali rozpraw trudno mi nawet było sobie to wszystko przypomnieć, więc zostawała tylko mgiełka wspomnień i ogólne wrażenie.

Tym razem, za poradą znajomych, zaprosiłem przyjaciela, żeby poszedł ze mną na posiedzenie. Artykuł 154. § 1. kodeksu postępowania cywilnego mówi:

Podczas posiedzenia odbywającego się przy drzwiach zamkniętych mogą być obecni na sali: strony, interwenienci uboczni, ich przedstawiciele ustawowi i pełnomocnicy, prokurator oraz osoby zaufania po dwie z każdej strony.

Zatem każdy może zaprosić kogoś, do kogo ma zaufanie, żeby był z nim w tych trudnych momentach. To wspaniała możliwość. Działa jak uszczypnięcie. Teraz wiem, że to wszystko prawda. On też to słyszał. I oczywiście życzliwe oczy na sali, możliwość wymiany spojrzeń czy uśmiechu w chwili stresu – bezcenne!

Andrzeju, dziękuję!

GD Star Rating
loading...
Tata wobec systemuPrzestroga, czyli przepraszam wysoki sądzie cz. 2Jak zweryfikować rzetelność opinii RODK?
Ten wpis został opublikowany w kategorii prawo i praktyka, sądy, urzędy, instytucje, wspomnienia z sądu, prawnicy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

8 Responses to Dobrze jest mieć przyjaciół

Dodaj komentarz