Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem, czyli …nie robię cz. 2

Tata wobec systemu

Czasem życie wydaje Ci się ubogie i samotne. Jeżeli na widok dzieci reagujesz wzruszeniem lub uśmiechem to znak, że masz w sobie potencjał do narażenia się na jedno, kilka, a dla skrajnych pechowców na wszystkie z poniższych nieszczęść:

  1. Możesz zostać zmuszony do małżeństwa, którego nie planowałeś, aby następnie zostać zrujnowany finansowo poprzez podział swojego majątku i alimenty na dziecko i/lub ex-małżonka (co prawda nikt nie patrzy, że to dzięki Tobie poprawiło się życie twojej ex, ale na pewno sąd zobaczy jak bardzo się pogorszyło odkąd wniosła o rozwód).
  2. Możesz zostać zepchnięty ze schodów przez nowego konkubenta, kiedy będziesz chciał widzieć się z własnym dzieckiem.
  3. Możesz w ogóle nie mieć możliwości uznania, że twoje dziecko jest twoje, bo nikogo nie obchodzi stan faktyczny, gdyż w polskim prawie ważniejsze są domniemania.
  4. Możesz być ojcem w pełni władzy rodzicielskiej, którą będziesz realizował 2 razy w miesiącu po 2 godziny w mieszkaniu matki twoich dzieci, bo tak sąd rozumie dobro dziecka.
  5. Możesz nie móc znaleźć w mieście lub innej okolicy adwokata, który będzie Cię chciał reprezentować, gdyż wiadomo, że łatwiej być pełnomocnikiem kobiet, a nikt nie lubi przegrywać. A nawet jak go znajdziesz może okazać się tak niedouczony, że chyba lepiej jakby go w ogóle nie było.
  6. Możesz usłyszeć od policjanta, że nie może nic zrobić, aby pomóc Ci wyegzekwować kilka chwil spotkania ze swoim dzieckiem, przyznanych przez Sąd.
  7. Możesz paść ofiarą przemocy fizycznej lub psychicznej.
  8. Możesz zostać fałszywie oskarżony o: pedofilię, znęcanie się fizyczne lub psychiczne, porwanie, gwałt lub jego usiłowanie, pobicie, ciężkie lub lekkie uszkodzenie ciała tylko dlatego, że matka twojego dziecka nie życząc sobie Ciebie w jej życiu i życiu waszego dziecka uderzyła w łazience głową w lustro i stamtąd zadzwoniła na policję lub zaaranżowała dowolną podobną sytuację celem stworzenia przesłanek do oskarżeń.
  9. Możesz dowiedzieć się o swojej niekompetencji rodzicielskiej od nielegalnie badających twoje predyspozycje rodzicielskie pracowników RODK, którzy w „wewnętrznym procesie myślowym” doszli do wniosku, że się po prostu na rodzica nie nadajesz.
  10. Możesz nie dowiedzieć się gdzie aktualnie znajduje się twoje dziecko tylko dlatego, że drugi rodzic sobie tego nie życzy.
  11. Możesz usłyszeć od swojego dziecka „nienawidzę cię”, „nie chcę Cię znać ani widzieć” i w ten sposób dowiesz się, jak daleko można zmanipulować istotę, którą kochasz.
  12. Możesz nie móc wychować własnego dziecka i zostać za to obarczony winą.
  13. Może się okazać, że nikt w kraju nie jest w stanie Ci pomóc.
  14. Możesz paść ofiarą następujących praktyk sądowych (katalog otwarty): odrzucenie prawidłowo złożonego wniosku, wyznaczanie możliwie najodleglejszych terminów lub niewyznaczanie ich wcale, żądanie nienależnych opłat sądowych, brak możliwości wypowiedzenia się i złożenia wniosku, lekceważenie Ciebie jako strony postępowania, wybiórcze protokółowanie, stronniczość sądu (raczej nie na twoją korzyść), wydawanie wyroków i postanowień oderwanych od rzeczywistego stanu rzeczy, dowodów i okoliczności, oddalanie apelacji i zażaleń tylko dlatego, że miarą dobrej pracy sądu jest ilość pozytywnie rozpatrzonych odwołań, a przecież nie można szkodzić kolegom/koleżankom po fachu.
  15. Możesz w końcu doznać rozstroju zdrowia fizycznego lub psychicznego, a także popaść w uzależnienie (najczęściej spotykane choroby to choroby serca i układu krążenia, udary mózgu, wylewy, zawały, bezsenność, reakcje lękowe, depresja, zaburzenia własnej wartości, alkoholizm).

Pomyśl zanim zaczniesz. Potem będzie za późno.

P.S.
Z przykrością informuję, że wyżej wymieniony katalog nie jest zamknięty, a wszystkie powyższe sytuacje wydarzyły się naprawdę i to w Polsce. Niektóre z nich zdarzają się nagminnie. Przedstawiona kolejność jest oczywiście całkowicie przypadkowa.

GD Star Rating
loading...
Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem, czyli ...nie robię cz. 2, 4.7 out of 5 based on 13 ratings
Tata wobec systemu…nie robięRozmowa kontrolowana…
Ten wpis został opublikowany w kategorii opieka nad dziećmi, być matką, podzial majątku, prawo i praktyka, alimenty, mężczyźni i kobiety, decyzje w ważnych sprawach dzieci, psycholodzy, psychiatrzy, badania, sądy, urzędy, instytucje, dyskryminacja, siła stereotypu, rozstanie, o życiu, alienacja rodzicielska, być ojcem, relacje między rodzicami, prawnicy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 Responses to Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem, czyli …nie robię cz. 2

Dodaj komentarz