Kto ty jesteś?

Siedziałem w punkcie obsługi klienta pewnego marketu z _KS_ i coś załatwiałem. W zasadzie to ja siedziałem, a _KS_ było wszędzie pełno. Pani obsługująca mnie w końcu zaczęła się zachwycać, jakie to ona ma grzeczne dzieci… Ponieważ jednak _KS_ był uśmiechnięty i życzliwy mimo wszystko, postanowiła nawiązać z nim kontakt.

— Jak masz na imię?
— Ja chłopem!
— A jak do Ciebie mówi Mama?
— Chłopie!
— A jak jeszcze?
— Łobuzie!
— A jak jeszcze?
— Draniu!

Wszyscy troje pękaliśmy ze śmiechu mimo, że pani się nie dowiedziała, jak _KS_ ma na imię. Jakich to radości może dostarczyć zwykła wizyta w markecie budowlanym…

GD Star Rating
loading...
Radości ojcostwaTata dorasta?Dlaczego powinno się mieć dużo dzieci
Ten wpis został opublikowany w kategorii miłość rodziców, z przymrużeniem oka, być ojcem, być matką, ojcowie i dzieci. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 Responses to Kto ty jesteś?

Dodaj komentarz