Ja mam Tatę!

Wieczorem nie było mnie w domu, co nie zdarza się bardzo często. _KS_, który ma około 2,5 roku, kiedy mama kładła go spać, był wyraźnie zaniepokojony i powtarzał wielokrotnie, że nie ma taty. Rano, kiedy przybiegł do nas jak zwykle do łóżka, przytulił się do mnie mocno i wołał na cały głos „Ja mam tatę! Ja mam tatę! Ja mam tatę!”

Czy może być dla ojca większa satysfakcja? Jak uwierzyć w twierdzenia niektórych, że dziecku wystarczy jeden dobry rodzic? I jak uwierzyć w tłumaczenia innych, że nie warto się za bardzo dzieckiem interesować, bo ono i tak nie zauważy?

Oddajmy dzieciom oboje rodziców. Nie zapominajmy o swoich dzieciach. Dla takich chwil, jak moje dzisiejsze przebudzenie, warto żyć…

GD Star Rating
loading...
Radości ojcostwaKochana Ciocia, czyli obyś cudze dzieci uczył!U P S-niespodzianka
Ten wpis został opublikowany w kategorii ojcowie i dzieci, miłość rodziców, być ojcem. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

9 Responses to Ja mam Tatę!

Dodaj komentarz