Wiele bardzo ciekawych pomysłów pojawiło się na naszym blogu, między innymi wiele obiecująca idea opieki nad dziećmi pozbawionymi z różnych powodów ojców. Nota bene bardzo mi się ten pomysł podoba Jestem całkowicie pewna, że wiele osób bardzo chętnie skorzysta z tego typu pomocy; samotne mamy będą szczęśliwe, że dziecko ma męskie towarzystwo; samotni tatusiowie będą zadowoleni, że mają jakąś latorośl pod opieką, której można świat pokazać…
Tak to wszystko pięknie wygląda, oby się udało
Zadaję sobie tylko jedno pytanie. Wiele matek, które być może skorzystają z tego pomysłu, być może już korzystają, jak również z pomocy znajomych, babć, cioć i kuzynek, chętnie udostępnia swoje dziecko innym osobom; w ten sposób poznaje ono różne punkty widzenia, nowe zabawy, dowiaduje się wielu rzeczy, a mama może w tym czasie załatwić jakieś swoje sprawy… I mając taką świadomość, wiele z tych właśnie mam z uporem maniaka odmawia kontaktu dziecka z ojcem.
Dlaczego? Ano, ze złośliwości. Bo tak. Ale obcej osobie to można?
Wiecie co, ja nie rozumiem…
loading...
26 Responses to Nie rozumiem